reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wyczekiwanie

reklama
Klementynko ja się tak przymierzam do jednego okna, ale jeszcze się wstrzymam na razie  :laugh:
czarnoczeczki moja dzidzia to się raczej bardzo intensywnie wierci. Ciasno jej niebożę.  ;D
 
witaj czarnoczeczki! szkoda że tak późno do nas zawitałaś.. ale nic .. lepiej późno niż wcale.. hihi w każdym razie witamy w naszym gronie bardzo serdecznie..

Klementynko a jednak umyłaś co ;) no zobaczymy mnie też dziś wzieło na sprzątanie i cały pokój machnęłam... nawet okna też umyłam ale tylko od środka bo katar jeszcze mam okropny.. zero węchu od przeszło tygodnia.. szok jeszce nigdy tak nie miałam..

Może któraś zna jakiś świetny sposób na katar??
 
Ale ja sprzątam już od dwóch tygodni ;D, już nie mam co sprzątać, dobrze, że pies sierść gubi, to zawsze mogę odkurzaczem pomachać ;D ;D ;D
cammi - czosnek na katar :) smacznego
 
No to ja bardzo intensywnie szykuję gniazdko bo koń czymy remont pokoju więc sprzątania że ho ho dobrze że mama mi pomaga bo gdyby nie jej pomoc to już bym się chyba rozdwoiła. ;)
 
Pycha leń mnie też dopada i jeszcze słowa gina"jeszcze troszkę się musi pani oszczędzać"dźwięczą mi w uszach ale przecież M nie zrobi wszstkiego sam a mamy też nie chcę zbyt obciążać sprzątaniem po remoncie.
 
reklama
Drogie Panie ja tez załapałam totalnego lenia ostatnio nic ale to kompletnie nic mi się nie chcę. Dodam do tego że mój ukochany wraca zmęczony z pracy i sprząta a ja siedze cały dzionek w domu i na samą myśl o sprzątaniu chce mi się spać. Za to wczroaj wieczorkiem byłam pewna że już się zaczyna. Po pierwsze zuważyłam na bieliźnie śluz ( może to był kawałek czopu?) do tego dostałam silnych skurczy ale takich typowych z przodu promieniących do plecków i silny ból plecków, dodam do tego że ledwo utrzymywałam mocz i w ciągu 30 min . 8 razy byłam w ubikacji. Nie chciałam jednak siać paniki więc nie mówiłam nic mężowi i zagryzając wargi zasnęłam. Dziś jest jak zwykle więc nie wiem czy wczoraj to tylko próbny alarm czy dzidzia naprawde chciała wyjść a jak doszła do wniosku że mamcia śpi to też zasnęła i dziś się już rozmyśliła ;D
 
Do góry