reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyginam śmiało ciało, aby ważyć mało - Grupa Wsparcia dla Zrzucających Sadło

mój stepper umarł:no::no::no:kupiłam jakiś bubel K. bo wczoraj rozkręcił i się okazało że blacha tak słaba ze się wszystko powyginało:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:no a teraz to mjie stać najwyżej na skakankę:-p

kurde w taka pogode to mnie checi do ćwiczeń mijają:-(
 
reklama
Witam. To i ja się do was przyłączę bo też mam za dużo tu i ówdzie. W ciązy przytyłam 26kg ale zaraz po trzech miesiącach ubyło mi 20kg.Cieszyłam się że to tak szybko ubywa ale tylko jak przestawiłam małą w 4mies na butelkę waga się zatrzymała a nawet wręcz przeciwnie zaczęła rosnąc. Staram się chodzic na aerobic ale nie zawsze mogę:no: Na siłownie też nie za bardzo bo mam do niej 20km. A w domciu.......trudno i na dodatek skakac nie mogę bo mieszkam w bloku.
No właśnie najgorzej jest ze zwiotczałą skórą na brzuchu (szczególnie jak sie siedzi) i jeszcze ta brązowa krecha- czy ktoś wie kiedy ona zniknie???.
A na celulitis nic wam nie polecam bo nie wieże w te kremowe cuda.Nigdy nie miałam z tym problemu bo zawsze cwiczyłam ale niestety od dwóch lat wszystko się urwało..
Od kilku dni ograniczyłam jedzenie, kiedy moge to cwiczę...zobaczymy jakie będą efekty....
A czy którejś udało się już cos ''zgubic''??POWODZENIA:tak:
 
Witam. To i ja się do was przyłączę bo też mam za dużo tu i ówdzie. W ciązy przytyłam 26kg ale zaraz po trzech miesiącach ubyło mi 20kg.Cieszyłam się że to tak szybko ubywa ale tylko jak przestawiłam małą w 4mies na butelkę waga się zatrzymała a nawet wręcz przeciwnie zaczęła rosnąc. Staram się chodzic na aerobic ale nie zawsze mogę:no: Na siłownie też nie za bardzo bo mam do niej 20km. A w domciu.......trudno i na dodatek skakac nie mogę bo mieszkam w bloku.
No właśnie najgorzej jest ze zwiotczałą skórą na brzuchu (szczególnie jak sie siedzi) i jeszcze ta brązowa krecha- czy ktoś wie kiedy ona zniknie???.
A na celulitis nic wam nie polecam bo nie wieże w te kremowe cuda.Nigdy nie miałam z tym problemu bo zawsze cwiczyłam ale niestety od dwóch lat wszystko się urwało..
Od kilku dni ograniczyłam jedzenie, kiedy moge to cwiczę...zobaczymy jakie będą efekty....
A czy którejś udało się już cos ''zgubic''??POWODZENIA:tak:

zgubic to zgubilam dawno, ale wolalaby mniejsza wage,
przytylam w ciazy 12kg, wiec stracilam bez zbednego wysilku, ale cialko nie za ladne:wściekła/y: i brzuch mi wisi:baffled:

a ta ciemna krecha wyszla mi pare dni przed porodem i juz jej nie mam
 
Zazdroszcze ci ZUZA .....przytyc tylko 12kg-świetnie, to chyba twoja Lenka jest małą kruszynką. A co do krechy to mi wyszła chyba w 7mieś i wiele jej nie znikło tylko jest bardziej bledsza. A tak skóra na brzuchu..brrrrrr
 
Lenka urodzila sie z waga 3250 i 57 cm, a na ostatniej szczepionce, miesiac temu wazyla 8200, teraz nie wiem ile, wazy, ale mam co nosic, chyba pojde z ciekawosci ja zwazyc, przynajmniej u niej wzrost wagi jest porządany;-)
 
12 kg chmmm marzenie:-(ja poszłam do przodu 30 i teraz do zgubienia 20, jak ja to zrobie:confused:
a krechę miałam jakby mi ktoś flamastrem walnął teraz jest bledsza ale wydaje mi się że pozostanie, moja mama ma do tej pory:baffled:
 
Serio? Moja tez jeszcze widac, ale mialam nadzieje, ze calkiem zniknie... Nie podoba mi sie ona...:no:
 
Lenka urodzila sie z waga 3250 i 57 cm, a na ostatniej szczepionce, miesiac temu wazyla 8200, teraz nie wiem ile, wazy, ale mam co nosic, chyba pojde z ciekawosci ja zwazyc, przynajmniej u niej wzrost wagi jest porządany;-)

Tak, moja tez urodziła sie 57cm ale wazyła 4200. Ostatni raz była ważona 12marca to 8700- ręce odpadają jak sie dłużej ponosi:tak:

A co do tej krechy to nie straszcie, że to pozostnie:no:
 
co do krechy mi powiedział gin ze to zależy od karnacji im ciemniejsza tym krecha ciemniejsza, nic dziwnego że mojej mamie nie znikła bo ta to prawie mulatka, ja odziedziczyłam karnacje po mamie ale nie całą wiec pewnie tak całkiem mi nie zniknie:no:ale jakos strasznie mi nie przeszkadza, może dlatego ze teraz moim zmartwieniem jest potęzna nadwaga:no:
 
reklama
Tak, moja tez urodziła sie 57cm ale wazyła 4200. Ostatni raz była ważona 12marca to 8700- ręce odpadają jak sie dłużej ponosi:tak:

A co do tej krechy to nie straszcie, że to pozostnie:no:

no to musialas sie kobitko "napracowac" przy porodzie;-)

u mnie w rodzinie nikomu nie zostala krecha po ciazy, a karnacje mamy przerozne:tak:
 
Do góry