reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wykryte hpv

zuzazach

Początkująca w BB
Dołączył(a)
2 Wrzesień 2021
Postów
25
Witajcie dziewczyny. Z powodu często nawracających infekcji (z wywiadów ginekologów niby grzybiczych a z posiewów z pochwy grzybica nie wychodziła) zrobiłam test na chlamydie, ureaplasme i mycoplasme. W pakiecie badań był rowniez zestaw badań na hpv. Ku mojemu zdziwieniu żadna bakteria nie wyszła, a otrzymałam wynik hpv 66 :( Teraz zastanawiam się u jakiego lekarza się skonsultować, ktoś kto mnie dobrze pokieruje, opowie o profilaktyce i badaniach kontrolnych, które powinnam robić. Ginekolog/wenerolog? Bo z wiadomych badań jest oczywiście cytologia, a co z profilaktyką (może głupio to zabrzmi) gardła, krtani? Słyszałam, ze hpv może wywoływać różnice nowotwory tamtych sfer. Czy są tutaj może dziewczyny z Wrocławia, które mogą polecić dobrego lekarza znającego temat? I ostatnie pytanie, czy któraś z Was dziewczyny może tez miała taki problem, ze każdy lekarz ginekolog stwierdza grzybice, a posiewy nie wychodzą i najróżniejsze inne badania tez? Boje się ze ciągły stan zapalny pochwy może zle wpłynąć na to hpv. Pomóżcie proszę.
 
reklama
Z wynikiem udaj się go ginekologa. Hpv 66 jest wysokiego ryzyka jeśli chodzi o onkogennosc ale to jeszcze nic nie znaczy. Lekarz powinien zrobic ci cytologie i kolposkopie i w razie potrzeby pobrać wycinki do biposji.
 
Z wynikiem udaj się go ginekologa. Hpv 66 jest wysokiego ryzyka jeśli chodzi o onkogennosc ale to jeszcze nic nie znaczy. Lekarz powinien zrobic ci cytologie i kolposkopie i w razie potrzeby pobrać wycinki do biposji.
A wiesz może czy takie badania zrobi się na NFZ? Zawsze chodzę do ginekologów prywatnie, ale boje się ze teraz koszty mnie przerosną.
 
A wiesz może czy takie badania zrobi się na NFZ? Zawsze chodzę do ginekologów prywatnie, ale boje się ze teraz koszty mnie przerosną.
Nie wiem bo nie mieszkam w Polsce. Wiem ze jak się orientowałam to w lux medzie w wawie powiedzieli 250 zł za samą kolposkopie bez biopsji. Ostatecznie zrobilam w Hiszpanii prywatnie i za darmo z ubezpieczenia. Myślę że NFZ powinien finansować przy tych wysokoonkogennych.
Z profilaktyki później, to jeśli jest "czysto" I nie ma zmian to cytologie musisz robić co pół roku i kolposkopie co rok. Biopsją tylko jeśli są wskazania. Nie wiem jak wygląda sytuacja gdy pojawią się jakieś zmiany.
 
Nie wiem bo nie mieszkam w Polsce. Wiem ze jak się orientowałam to w lux medzie w wawie powiedzieli 250 zł za samą kolposkopie bez biopsji. Ostatecznie zrobilam w Hiszpanii prywatnie i za darmo z ubezpieczenia. Myślę że NFZ powinien finansować przy tych wysokoonkogennych.
Z profilaktyki później, to jeśli jest "czysto" I nie ma zmian to cytologie musisz robić co pół roku i kolposkopie co rok. Biopsją tylko jeśli są wskazania. Nie wiem jak wygląda sytuacja gdy pojawią się jakieś zmiany.
Dziękuję Ci za odpowiedzi. A możesz powiedzieć coś więcej o życiu z tym wirusem? Trochę się załamałam, bo byłam w trakcie starań o dziecko, dlatego chciałam wyeliminować te nawracające infekcje. A tu taka informacja…
 
Jest też zel papilo care - troche drogi ale fajnie regeneruje szyjkę i zapobiega infekcjom podobno
Dziękuję Ci za odpowiedzi. A możesz powiedzieć coś więcej o życiu z tym wirusem? Trochę się załamałam, bo byłam w trakcie starań o dziecko, dlatego chciałam wyeliminować te nawracające infekcje. A tu taka informacja…
Ja mam onkogenny ale niskiego ryzyka, grupa II. Zyje normalnie, staram się o dziecko normalnie I nie ma to wpływu. Wszystkiego dowiesz się po kolposkopii I biopsji. Jeśli wszystko jest ok to dobrze jest działać przeciwzapalnie. Mi bardzo pomógł mix - witamina D3 + omega 3 z ryb + oleje zawierające omega 3, 6 I 9 (np.estrovita czy smartme z healthlabs). Można też stosować kurkumine i imbir. Wszystko co jest przeciwzapalne. Leków jako tako nie ma, jedynie ten zel o.ktorym wspomniałam wyżej. Ważne żeby wirusa uśpić. Możesz też przebadać za jakiś czas partnera chocia my się narazie nie zdecydowaliśmy.
 
Mój lekarz mowi: zdrowo jeść, uprawiać sport, wysypiać się i "vida normal" (czyli normalne życie)

Ale nie ukrywam że do czasu otrzymania wyników biopsji umierałam że strachu
 
Dziękuję Ci bardzo, w takim razie nie pozostaje mi nic jak szybko robić badania i dbać o siebie :)
 
Dziękuję Ci bardzo, w takim razie nie pozostaje mi nic jak szybko robić badania i dbać o siebie :)
Tak, pamiętaj że hpv wykryte odpowiednio wcześnie wystraczy kontrolować 🙂 kiedy miałaś ostatnią cytologie? Bo to zazwyczaj właśnie na cytologie wychodzi
 
reklama
Tak, pamiętaj że hpv wykryte odpowiednio wcześnie wystraczy kontrolować 🙂 kiedy miałaś ostatnią cytologie? Bo to zazwyczaj właśnie na cytologie wychodzi
Cytologię ostatnią miałam w sierpniu i wyszła bardzo dobrze. A zakażenie musi mieć co najwyżej 1,5 roku, bo tyle jestem z moim pierwszym partnerem, wiec mam nadzieje, ze nie zostało wykryte późno.
 
Do góry