reklama
Mi też było miło :-) A skakanie faktycznie niezłe ;-)
A przed chwilą miałam niefajny tel - dzwonili z przychodni, że muszę oddać im jeszcze raz trochę krwi, bo za mało się pobrało do jednej z probówek
Jak ja tego nie lubię...
A przed chwilą miałam niefajny tel - dzwonili z przychodni, że muszę oddać im jeszcze raz trochę krwi, bo za mało się pobrało do jednej z probówek

Jak ja tego nie lubię...

Buuuu... Po tym drugim pobieraniu od rana mi słabawo, taka zielonkawa chodzę i ogólnie ble :sick:
A czekoladki nie mogę jeść (i tak na samą myśl mnie
) bo gin zakazał cukru...
Ale za to zjadłam prawie pół litra sorbetu cytrynowego
Kwaśny jak cholera, to chyba cukru za dużo nie miał? ;-)
A czekoladki nie mogę jeść (i tak na samą myśl mnie

Ale za to zjadłam prawie pół litra sorbetu cytrynowego

E
efilo
Gość
Esia boroczko...
Co za nieczułe typy... Nie mogli tego na kilka razy podzielić
Ja to zawsze mam problemy z tym badaniem. Kiedyś za szybko zajrzałam pod watkę i.... i teraz mam schizę :sick:
Co za nieczułe typy... Nie mogli tego na kilka razy podzielić

Ja to zawsze mam problemy z tym badaniem. Kiedyś za szybko zajrzałam pod watkę i.... i teraz mam schizę :sick:
Fajny artykuł: Toxoplazmoza- fakty i mity tu jest link Kafeteria - Toksoplazmoza – fakty i mity
pozdrawiam dziewuszki
pozdrawiam dziewuszki
reklama
E
efilo
Gość
Czytałam z pewną nieufnością, bo nie lubię artykułów o chorobach pisanych przez 'niewiadomo kogo' . Ale faktycznie jest rzeczowy. Nie znalazłam tam co prawda nic czego bym nie wiedziała (ten tytuł o faktach i mitach nastawił mnie na większe rewelacje;-) ), ale za to nie było tam też niczego co bym uznała za mało wiarygodną informację.
Mając fioła na punkcie zagrożeń czytałam trochę artykułów napisanych przez niedawno zmarłego dr Stanisława Skublickiego. Prezentowane tu informacje pokrywają się z opisanymi przez tego lekarza.
A swoją drogą jestem ciekawa jak to jest że niby 60% (wg innych źródeł nawet 75%) populacji w Polsce chorowało na toksoplazmoze a wszystkie moje psiapsióły po testach są 'toxoujemne'.
Mając fioła na punkcie zagrożeń czytałam trochę artykułów napisanych przez niedawno zmarłego dr Stanisława Skublickiego. Prezentowane tu informacje pokrywają się z opisanymi przez tego lekarza.
A swoją drogą jestem ciekawa jak to jest że niby 60% (wg innych źródeł nawet 75%) populacji w Polsce chorowało na toksoplazmoze a wszystkie moje psiapsióły po testach są 'toxoujemne'.
Podziel się: