reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka dla dzidziusia 😍

kamaxx

Aktywna w BB
Dołączył(a)
3 Grudzień 2019
Postów
76
Dziewczyny, kiedy powoli zaczęłyście zakupy dla malucha? Ostatnio rozejrzałam się po sklepach i to wszystko sporo kosztuje więc nie łatwo kupić wszystko na raz na ostatnią chwilę. Co myślicie o zabobonach i przesądach? Nie trzeba bać się kupować szybciej najważniejsze rzeczy od butelek po kosmetyki, smoczki oraz mebelki i ciuszki? :)
 
reklama
Rozwiązanie
Abstrahując od tego kto jak kupuje...
Poniewaz pierwsza ciąże utraciłam, w drugiej wstrzymałam się z kupowaniem do usg w 12 tygodniu. Muszę przyznać, ze mnie korciło ale wolałam nie. Sama strata ciazy bolała, nie dałabym rady jeszcze oddawać ubranek, wchodzić do sklepów pełnych brzuchatych, szczęśliwych matek...
Z chwila kiedy dostałam usg do łapki i potwierdziło się zdrowe dziecko poleciałam do sklepu POPATRZEĆ na ciuszki. Byłam w temacie zielona, musiałam sobie poczytać, poukładać, popytać.
W pierwszej ciazy musieliśmy zrobić dziecku pokoik wiec w początkowej fazie na tym się koncentrowałam. Kupiłam tylko wózek i nosidelko do samochodu bo była taka okazja ze musiałabym być umysłowo ułomna żeby z niej nie skorzystać.
Po 20 tygodniu...
Też nie wierzę w przesądy. Ale bolało mnie jak oddawalam ciuszki i drobiazgi które kupiłam zaraz po pierwszym usg w pierwszej ciąży, która niestety nie utrzymalam. I teraz w drugiej pierwszy ciuszek kupiłam po pierwszym prenatalnym, a kompletowac wyprawkę zaczęłam po polowkowych, z wszystkim zdążyłam, :)
Dlatego ja też czekam na USG połówkowe i wtedy powoli zacznę kupować 😊 To będzie cudowny czas 💓
 
reklama
@kamaxx Trzymam kciuki! :) To wszystko sobie rozplanuj i przemyśl, zabobonami się nie kieruj, ale jest też jeszxze czas na skompletowanie wszystkiego "po kolei", zrób sobie listę w excelu, czego ile, jaki koszt, i potem zaczniesz odznaczac co juz masz, ile wydajesz., co dostaniesz od kogoś i jakoś to pójdzie:) ja mieszkam za granicą, to w ogóle zrobiłam przegląd cenowy rynków;D bo sporo z Polski zamawiałam, czy kupowałam. Dużo planowania,ale nawet takie planowanie i myślenie o tym, wybieranie, samo w sobie cieszy, nie trzeba od razu kupować żeby mieć radości :D
@89karola80 No pewnie, jest czasu sporo, a w drugim trymestrze też więcej energii, i załącza się "budowanie gniazdka", więc to naprawdę wtedy cieszy :D
 
[/QUOTE
Długo karmiłaś? Na stronach producentów mleka są fajne zestawy np 6 kartonów mleka po 400g za 200-250 zł zależy jeszcze jakie wybierzesz. Ja gdy skończyłam kp kupowałam NAN w zestawach żeby mieć poprostu zapas a nie co kilka dni chodzić i kupować ;) i w sumie różnica mała jakieś 40-50 zł ale taka opcja była dla mnie wygodniejsza
Tutaj np pierwszy z brzegu link :) Link do: H.A. 1 Hypoalergiczne mleko początkowe w proszku dla niemowląt od urodzenia Zestaw
Na tej stronie ogólnie tanie zestawy mleka i nie tylko ;)
Ooo dziękuję!!!! Juz patrze!!!
Dwoje dzieci karmiła piersia..alw teraz mam jakies inne piersi..fakt sa większe..ale nie bolą ani nic ..stąd moja obawa[/QUOTE]
 
Pierwszą rzeczą jaką kupiłam były skarpetki :) i było to chyba ok 15 tygodnia ( bałam się wcześniej po poronieniu i nie znając płci )
aktualnie u mnie 25 tc i mamy już wózek (była okazja ) 🥳
kupuje już ubranka, mam już akcesoria takie jak: lampka, smoczki, butelka, pieluszki,
ogólnie kupuję co miesiąc coś :) na początku zrobiłam sobie listę a teraz widzę, że niektóre rzeczy z niej wykreślam ze jednak ich nie chcę.
w lutym planuje kupić łóżeczko, może wanienkę i kolejne pierdołki.
chciałabym być przygotowana w razie gorszego samopoczucia lub (odpukać) wcześniejszego porodu. poza tym sprawie mi to przyjemność 🥰
 
Ja miałam termin na 2/4 i z początkiem grudnia już stał wózek w domu:) nie ma co czekać tylko trzeba łapać okazję, czarny piątek, święta, styczniowe wyprzedaże, korzystałam gdzie się dało. Poza tym całe to przygotowanie pokoju, mebli czy chociażby samej komody, pranie ciuszkow, suszenie, prasowanie zajmuje naprawdę sporo czasu, a ogromny brzuch, bolący kręgosłup czy spojenie, spuchnięte nogi tego nie da się przewidzieć czy nam będzie doskwierać czy nie więc na sam koniec lepiej leżeć i pachnieć niż latać po zakupach:) przy pierwszym dziecku torbę do szpitala pakowałam w dzień porodu a przenosiłam tydzień, za drugim razem jakoś wolałam już miesiąc wcześniej mieć gotowe i los chciał że urodziłam tydzień przed terminem więc czasami trzeba się zdać na swoje przeczucie. Powodzenia, może będziesz mieć maleństwo z tego samego dnia co moja córeczka bo finalnie przyszła na świat 25/03:)
 
reklama
Do góry