Magdasf1 zgadzam się całkowicie - myślę, że lód w termosie to przegięcie
. Po doświadczeniach z poprzednim porodem radziłabym dowiedzieć się na oddziale, który wybrałyście co jest potrzebne. Ja miałam poród z kroplówki więc nie przebywałam na oddziale za długo, bo od razu mnie położyli. Po porodzie nie można było używać bielizny nawet jednorazowej. Już pisałam, że zdała egzamin koszula nocna rozpinana do połowy. Dla dzidzi musiałam mieć pieluszki, chusteczki i maść - ubranka były na oddziale. Przydał się też rożek.
Takie kółko z groszkami mi z kolei bardzo pomogło
. Po doświadczeniach z poprzednim porodem radziłabym dowiedzieć się na oddziale, który wybrałyście co jest potrzebne. Ja miałam poród z kroplówki więc nie przebywałam na oddziale za długo, bo od razu mnie położyli. Po porodzie nie można było używać bielizny nawet jednorazowej. Już pisałam, że zdała egzamin koszula nocna rozpinana do połowy. Dla dzidzi musiałam mieć pieluszki, chusteczki i maść - ubranka były na oddziale. Przydał się też rożek. Takie kółko z groszkami mi z kolei bardzo pomogło
Teraz planuje sobie wszystko przygotowac pod koniec 7 miesiaca, tak na wszelki wypadek, teraz to jest maly problem bo wszystkiego w sklepach jest mnustwo, takze gdyby cos to napewno maz ci dowiezie
Na mojego raczej co liczyc nie mam bo jak go wysylam po 3 rzeczy do sklepu musze mu zapisywac na kartce zeby ich nie zapomnial a i tak zazwyczaj dzwoni do mnie i pyta sie czy dobrze kupil
