reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka i inne zakupy dla naszych Maluszków

O kurde ... Agus - wspolczucia :oo2:

jak dobrze ze moja tesciowa sie w ogole nie wpiernicza :-) ... tylko wtedy jak zapytam ją o zdanie , sluzy pomoca :happy: .. jejQ chyba bym "wyszla z siebie i stanela obok" :wściekła/y:
 
reklama
Aguś - jedyne chyba co mozna zrobić to usmiechać się, kiwać głową i robic swoje - współczuję Ci takiej teściowej.
Ja się tylko obawiam swojej czy nie będzie powtarzać na mojej kruszynce swoich metod wychowawczych stosowanych na moim mężusiu bo chyba bym zabiła.
Poza tym jest bardzo wporządku.
 
Agus- wileki wspolczucie mam dla Ciebie..moja moze nie jest az taka ale sadze ze jak cosik powie nie tak to sie z nia pozre...chociaz juz bywalo ze zauwazyla ze mnie niektore jej poglady nie odpowiadaja,i wtedy z kwasna mina powiedziala ze to ja jestem matka i robie tak jak czuje. No ciekawa jestem jak sie mala urodzi czy wtedy tez tak bedzie gadac czy sie wpierdzielac. Czas pokaze a to juz malutko nam pozostalo.

A jakie my bedziemy tesciowe :baffled:
Powiem Wam ze moj facet to ma dobrze, bo moja mama i tata to nie wazne co bylo to zawsze biora jego strone...krotko mowiac wchodza mu w dupke :happy:
 
Paulinko - ja ze swoich obserwacji zauważyłam, że to właśnie te teściowe o których są kawały to one właśnie są najlepsze - znaczy matki żon. wśród moich znajomych wszyscy faceci sobie swoje teściowe chwalą a z teściowymi koleżanek to już różnie bywa :eek:

A my będziemy wspaniałymi teściowymi ;-)
 
A ja mam pytanko, bo wyczytałam w jakies mądrej gazecie, że dzidziusiom po 3 tygoniu nalezy podawac witamine D3, niby na krzywice czy cos takiego. Czy to prawda, że trzeba?
 
Dzięki za dobre słowa - bo czasem się zastanawiam czy to ze mną nie jest coś nie tak bo sie wkurzam:baffled::baffled:

Ale powiem Wam tylko tyle że jesteśmy z mężem 11 lat po ślubie i chyba troszkę sie już uodporniłam i tak jak mówi RENIK kiwam głową a robie swoje, nie mieszkamy razem więc mogę wysłuchać i za drzwami zrobić glupią minke i zrobić tak jak mi sie podoba , a ona o tym nie wie

Wyjątkiem jest, kiedy Asia (starsza córcia) jest u niej i wtedy teściowa narzuca swoje zasady. Ale dzięki Bogu Asia jest juz na tyle dużą że potrafi sie sprzeciwić babci ku mojemu wielkiemu zadowoleniu bo ja nie musze sie z niś sprzeczać:happy::happy::happy:

Jeśli chodzi o wit. D3 to macie rację daje się ją w kropelkach - chyba po jednej dziennie - zależy od lekarza pediatry. A jest to przeciwko krzywicy. Jedank niektórzy lekarze jeśli karmi się piersią to nie zalecaja bo matka bierze swoje witaminki
 
reklama
MoniQa no fura SUPER.....myśle że Dawidek bedzie zachwycony!!!!
Wyobraź sobie że my jeszcze nie mamy wózeczka.....chociaz już wybrany....uznalam ze w kazdej chwili jak urodze mężus podjedzie i kupi....gorzej jak nie bedzie:baffled: i trzeba bedzie czekac....ups.

Ale w sumie na poczatku najwazniejszy fotelik!!!!!
 
Do góry