reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

WYPRAWKA :)

reklama
Pytałam o ten fotelik, bo chcialibyśmy wybrać się w dłuższą podróż autkiem i nie wiem jak długa może być - czy4-5 godzin byłoby ok?
Kati- dobre określenie z tym zgięciem w paragraf ;D Czasem jak na niego popatrzę - to aż mnie kręgosłup boli, ale on jest tam grzeczny wiec chyba mu ok :)
 
a czy wasze dzieci nie przyzwyczajają się to tych bujanych fotelików? chodzi mi o to czy normalnie zasypiają w swoim łóżeczku? może i bym się skusiła, tylko obawiam się,że jagoda zacznie pałąć niechęcią do wszystkich miejsc w których nie trzęsie..
 
maga, moja mała najlepiej spi w wózku ;) w dzień w ogóle nie śpi w łóżeczku
jak się budzi, to pojeźdżę trochę po pokoju, pobujam i śpi nadal ;)
gdy idę na spacer muszę jechać najgorszymi chodnikami, wjeżdżać w każdą dziurę - wtedy Agata jest wniebowzięta, na płaskim chodniku budzi się i marudzi ::)
 
osinka pisze:
maga, moja mała najlepiej spi w wózku ;) w dzień w ogóle nie śpi w łóżeczku
jak się budzi, to pojeźdżę trochę po pokoju, pobujam i śpi nadal ;)
gdy idę na spacer muszę jechać najgorszymi chodnikami, wjeżdżać w każdą dziurę - wtedy Agata jest wniebowzięta, na płaskim chodniku budzi się i marudzi ::)

Osinka, musimy poznać Agatę z Filipem! ;D Pogadaliby sobie o tym jak fajnie jest w wózku w dzień i jakie dziury są najfajniejsze ;D W sumie powinniśmy się cieszyć - mamy dzieci na polskie drogi ;D
 
a mój mały za fotelikiem nie przepada - woli płasko leżeć ::)

osinka - mój leżaczek jest przedpotopowy - wcale sie nie chce bujać ;) ale kołyska i owszem - jest rewelacyjna i mały lubi w niej spać, zaczyna sie też lekko kolysac jak mały się rusza :)
 
Chwała, że i mo ja gondolka się buja, bo nie wiem czymm bym dziś rano usokoiła małego... Darł się w niebogłosy, aż w końcu mój wzrok padl na gondolkę, która akurat leżała odpięta od wózka na podłodze - zaczęłam od bujania intensywanego, stopniowo powodując jego zanikanie ;Di mały zasnąl! i mogłam zjeść śniadanie... :D
 
reklama
Chyba większość dzieci lubi, jak trzęsie, bo to im przypomina pobyt w łonie. Mój Jaś zasypia na spacerze tylko na dziurach i kamieniach, w aucie natychmiast po włączeniu silnika. Gorzej, bo budzi się, jak się zaparkuje ;D

Co do fotelików, to oczywiście mają atesty, są odpowiednio wyprofilowane, ale służą raczej do przewozu w samochodzie i przenoszenia niż do wielogodzinnego wysiadywania w nich. Moja położna poradziła mi, że mogę Jasia kłaśc w foteliku na godzinkę np., żeby zmienić mu pozycję. Oczywiście od czasu do czasu dłuższa podróż też jest ok, ale odradzała regularne i długotrwałe sadzanie w dziecka w takiej pozycji, bo to obciąża miednicę.
 
Do góry