K
kasiula matula
Gość
no z tym bujaniem to fakt moja malutka tez zazypia na wertepach i wybojach w wózku ale niekiedy jest tak śpiąca ze nic jej nie przeszkadza nawet jak nicnie trzesie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
catherinka pisze:Pytałam o ten fotelik, bo chcialibyśmy wybrać się w dłuższą podróż autkiem i nie wiem jak długa może być - czy4-5 godzin byłoby ok?
Kati- dobre określenie z tym zgięciem w paragraf ;D Czasem jak na niego popatrzę - to aż mnie kręgosłup boli, ale on jest tam grzeczny wiec chyba mu ok![]()
catherinka pisze:Kati, po tym jak opisałaś popularny u Was system "travel system" i my go dziś wypróbowaliśmyBo skoro Filip tak nie lubi leżęc... Wpięliśmy fotelik w wózek i wybraliśmy się na spacer - krótszy niż zawsze w gondolce, bo brałam pd uwagę również możliwość niezakpectowania tej formy podróżowania przez Filipa ;D Ale chyba był zadowolony, bo troszkę spał (tudzież czuwał ;D), a troszkę się rozglądal
Ale najlepsze było to, jaką sensację budziliśmy na ulicy i w parku :laugh: :laugh: :laugh: Każdy przechodzień, który nas mijał patrzył na nasz wózek jak na jakiś pojazd kosmiczny ;D
Śmialiśmy się z Marcinem, że jesteśmy prekursorami tego sposobu wożenia dziecka :laugh: :laugh: :laugh: