reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

<<< Wyprawka >>>

Ja mam tylko kosmetyki i wkładki dla siebie do kupienia. Jestem w troszkę innej sytuacji niż Wy bo wiele rzeczy mam w domu na codzień, bo jednego szkraba juz mam...
 
reklama
Jezu Melanie!!!! nieeeeeeeeeee ::) ::)
chyba że mi się przytrafi. Chcialam mieć dwójkę, trzeciego nie planuję, świadomie napewno się nie zdecyduję!!

Zresztą mój mąż powiedział że podkłada się pod tasak ;D ;D ;D
 
Ja też bym chciała dwoje albo troje dlatego że nie wyobrażam sobie życia bez rodzeństwa ;)
Mój mąż jest jedynakiem i mówi że czasami mu smutno z tego powodu :(

Dzięki za te rady o zasypce :)
 
Ja też bym chciała dwójke przynajmniej ale zobaczymy jak sobie poradzę z jednym robaczkiem ::)
Mam męża również jedynaka i jemu często w dzieciństwie brakowało rodzeństwa. Na całe szczęscie mamusia go bardzo dobrze wychowała i nie jest żadnym rozpuszczonym "mamisynkiem". Teraz trochę nadrabia braki - jak spotykaja się z moją młodszą siostrą to albo sie dręczą słownie albo dochodzi do rękoczynów (na żarty oczywiście) i wtedy tylko słyszę jak siostra krzyczy Aga ratuj!!!!!!
 
reklama
Melanie, ale z tym szamponem to poczekaj, najlepiej przez jakieś 3-4 tygodnie nie używać żadnych kosmetyków, myć tylko w przegotowanej wodzie. Ewentualnie dodać do wody odrobinę oliwki i to wszystko. Po co rozleniwiać skórę maluszka, albo co gorsza uczulać? i już tak od początku tą chemią atakować?
Ja w ogóle planuję stosować taką metodę jaką moja siostra przy synku stosowała, mieszkała w niemczech i tam jest to normą - do czasu nieodpadnięcia pępusia zero wanienki. Tylko kąpiel na przewijaku, na pielusiach, mokrą gąbeczką lub myjką. I dzidzi zaoszczędzę stresu i sobie i kikutka na pewno nie zamoczę. A mała przecież nie ubrudzi się aż tak mocno żeby ją mydłami i szamponami nacierać. A później jak już się oswoimy ze sobą i jak pępka nie będzie - czyli pewnie po ok. 10 dniach to wtedy sama przyjemność do wanienki się popluskać. I też najpierw na przewijaku umyć pupcię, namoczyć skórkę, żeby nie było szoku przy wanience i delikatnie do wody. I też kąpiel nie codziennie, no chyba że mała będzie bardzo lubiła to tak. Ale oczywiście codzienne mycie na przewijaku, przebieranie w piżamkę i cały ten kąpielowy rytuał.
Dziewczynki, na prawdę nie ma sensu przesadzać z kosmetykami...
Ja kupiłam tylko ojlatum - i to też będę używała co którąś tam kąpiel, no chyba że skórka będzie suchutka. No i krochmal będę też zamiennie stosowała i tyle. No i oliwka z oliwy po kąpieli w przegotowanej wodzie bez ojlatum. Bo podobno jak używa się ojlatum to już nie trzeba oliwkować.
No i sudocrem na pupcie i tyle. No i oczywiście oczka solą fizjolog. też będę przemywała. I to wszystko jeśli chodzi o jakieś kosmetyki.

I ja też chciałabym dwójkę, ale jak szybko to nastąpi to jeszcze nie jestem pewna :)
 
Do góry