hehehe ale sie usmialam z tych waszych kup bo odrazu przypominam sobie jakie ma Adas jak narazie babel jje tylko owocki ze sloiczka a dwa razy zupke jarzynowa...

a najlepsza byla reakcja meza.... bo dzien wczesniej dalam Adasiowi owocki (jablko, malina jagoda) a na drugi dzien mowie mezowi wez go przebierz bo ja musze kuchnie sprzatnac a on po chwili krzyczy Kamila Kamila!!!!!!!! cos sie stalo Adasiowi!!!!!!! ja biegne ze strachem az serce mi stanelo

a tu tylko czarna kupa







po tych owocach... ale sie z niego usmialam potem... mam co wspominac



















