reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zaakceptowanie mleka modyfikowanego

Dołączył(a)
23 Marzec 2013
Postów
12
witam. co zrobic zeby przekonac, nauczyc 7 miesieczne niemowle do picia mleka modyfikowanego? mam z tym ogromny problem, poniewaz nie moge dluzej juz karmic piersia a malutka nie zaakceptuje mleka modyfikowanego. jak tylko poczuje jego smak czy z butli, lyzeczki, kubeczka odrazu wypluwa i nie ma mowy o napiciu sie. rece mi juz opadaja... ma ktoras mama podobne doswiadczenia???
 
reklama
mój synek miał 17miesięcy jak polubił mleko modyfikowane (był karmiony butelka od urodzenia ze względu na moją szkołę) i na czas karmienia go lulałam.
 
powiem tak: smaku mleka nie lubi bo z czego bym jej nie dala to wypluwa. a np.wode, soczek z butli nie wypije, tylko lyzeczka albo z kubeczka przez rureczke. no i badz tu madry. moje mleczko odciagniete kiedys jej dalam z butli to pociagla kilka razy i nie chciala. tyzeczka czy przez rureczke swojego nie probowalam podawac.
 
mam identyczny problem, mój mały ma 9 miesięcy i przeżywam teraz horror. Nie mam już pokarmu a mały zwłaszcza w nocy chce cały czas wisieć na cycusiu, inaczej nie idzie go uspokoić. Jestem już strasznie niewyspana i nie wiem co z tym zrobić. Próbowałam już różne smoczki, niekapki i 360 stopni, on po prostu nie toleruje pokarmu z butelki. Najgorsze, że ma skaze i musi pić bebilon pepti. Posłodziłam mu już nawet glukozą ale to nic nie dało, nie chce po prostu wziąć butli do buzi, a wiem że potrafi pić bo tydzień temu jakimś cudem wypił w nocy 100 ml. Najgorsze, że nie mam pokarmu a on nie chce piś innego mleka, je tylko kaszki, objadki i owoce. Proszę poradzcie cos.
 
Do góry