My też mamy dwa pokoje. Jeden to graciarnia i sypialnia Poli. W drugim mamy salon/sypialnię/jadalnię, ale zabawki tu nie mają wstępu na stałe (poza oczywiście czasem na zabawę). Teraz dojdzie tu jeszcze łóżeczko dla Lenki. Pokój Poli zostawiamy tylko dla niej, żeby dziecko jej nie przeszkadzało spać, itp. Później mam nadzieję, że dzieci będą razem w pokoju (jak doczekamy tego stanu rzeczy, bo na wiosnę chcemy kupić coś większego -myślimy o 4 pokojach, to mieszkanie chcemy wynająć). Mam głęboką i wielką nadzieję, że to się nam uda, bo się chyba skicham z dwójką dzieci na 50m


