Paula21
Grudzień '07
Grzechotka ja myślę że dziewczyny już pod kątem wiosny/lata się rozglądają 

A sanek nawet nie kupię chyba bo Julka nie lubi być ubezwłasnowolniona (czyt. nie lubi wózka, fotelika,huśtawki i pewnie sanek też)






A sanek nawet nie kupię chyba bo Julka nie lubi być ubezwłasnowolniona (czyt. nie lubi wózka, fotelika,huśtawki i pewnie sanek też)





, duże kolcki też stoją w kącie, obok fontanny piłeczkowej, pianinka, maty-farma zwierzęca grająca... już sama nie wiem tych zabawek tak dużo a żadną się nie bawi...ostatnio podleci na chwilę do pieska, co chodzi i szczeka kiedyś w smyku nabyliśmy. Jest taki puchaty i Marcel nachyla się i cieszy się, że go łaskocze 
