reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zabawy i ćwiczenia z maluszkiem

cha ga ja wlaczam wibracje ale tylko na chwile jak maly zaczyny marudzic to zaraz sie uspokaja:p chyba polubil jak to moj tata powiedzial "wibrator " :-D:-D

a co do karuzeli to jak np. prasuje a Fabianek lezy to wlaczam i sobie patrzy a patrze po chwili spi :p wiec chyba dziala:-)
 
reklama
dzisiaj powinna mi przytjśc huśtawka.. mój mały człowiek, nie zaśnie w dzień bez bujania! nawet teraz stoje na jednej nodze a drugą bujam leżaczek:D
za to wieczorem po 22 idzie spać sam w łóżeczku bez żadnego problemu
 
Ostatnia edycja:
mam nadzieje, że u nas z czasem karuzela zadziała jako usypiacz ;D
Vilejka o 22 zasypia? o, nasz na razie o 20.00 i śpi do 24 na pierwsze karmienie, potem już co dwie godziny.. i oczywiście ja od razu też się kładę ok. 21 żeby się wyspać ;D
 
Bakalia - ja też coraz wcześniej się kładę spać - inaczej rano Tymka nie miałby kto ubrać, nakarmić itp, bo bym nie dała rady oczu otworzyć ;)

Tymon odkrył klucze - wiszą sobie na kółku, na breloczku i jak się nimi trzęsie robią hałas, co jest bardzo fajne. Według Tymona, rzecz jasna. Dzisiaj pól godziny potrząsałam kluczami...
 
jak Was czytam to jakaś bardzoej normalna się czuję :)
nie wiem co można wymyslac takiemu maluchowi, nie chce Amelci tez za bardzo stymować, z drugiej strony szkoda mi jej jak się "głupio" wgapia w jeden punkt. I teraz nie wiem gadać cały czas do niej, czy zostawić w ciszy, bawić się z nią (np, w turlanie) czy zostawić w spokoju jak leży i nie płacze.
Boje się, że wychowam jakieś wyobcowane dziecko :-(

Moja na karuzelę spogląda ale bez spytniego entuzjazmu, a już na pewno jej nie uspokaja. I odkryła ostatni jak fajnie jest na rączkach, oczywiscie z nieodłacznym smoczkiem w buźce.
 
Donia musisz popróbować, czy coś ją zaciekawi. Mój Bartek na początku nie interesował się karuzelą a teraz jak się go położy po jedzeniu, to ze 20 min potrafi patrzeć, śmieje się i czasem do niej gada. Lubię też chwile, kiedy sobie leży na łóżku i rozmawiamy sobie. Ja do niego ajjj, agugu itp a on otwiera tą buźkę kochaną i też próbuje coś sklecić. Cierpliwości Amelcia się rozkręci. Mój Bartek zasypia szybciej ze smoczkiem ale potem go wypluwa.
 
Moja Milenka to jeszcze malo zainteresowana karuzela, zabawkami, grzechotkami itp. jest. Lubi jak sie do Niej mowi i wtedy probuje cos tam gaworzyc po swojemu :-) A czy Wasze Dzieciaczki wodza wzrokiem za przedmiotami? Bo Milenka to nie za bardzo, bardziej lubi sie wpatrzec w jakis punkt. A czy reaguja na Wasze miny, czy Was nasladuja itp.? Bo ja nie zaobserwowalam jeszcze jakiegos duzego zainteresowania mna :-) Na pewno lubi jak Ktos do Niej mowi, nie lubi siedziec sama, lubi towarzystwo :-)
Jak Milenka nie spi, to wlasnie najczesciej klade Ja na lozku i cos tam sobie gadamy lub spaceruje z Nia po mieszkaniu i opowiadam co jest co :-)
 
u mnie jak wystawiam język to też próbuje wystawiać, a jak kręcę językiem wokól buzi tak że B nie potrafi powtózyć to się usmiecha. Za palcem zaczyna wodzić wzrokiem. Zainteresował się też karuzela, włączyłam żeby chwilowo zabawić i co on zaczął sie wpatrywac jak się kręci i uśmiechać. Nadal lubi czarno białe obrazki. Grzechotki jeszcze nie interesują, z zabawek interesuje tylko słonik z pozytywką
 
reklama
Melisa Nasz Bartek wodzi już wzrokiem za mną i za ręką, jak się mu pokazuje. Cieszy się przez ok 20 minut karuzelą, bo potem się nią nudzi. Gaworzy sobie:-). Śmiesznie jak patrzy na moją buzie i otwiera swoją buźkę i próbuje coś sklecić.
 
Do góry