Widocznie u każdego dzieciaczka inaczej, bo ja to się naczytałam, ze dziąsełka najpierw czerwone i nabrzmiałe, że plamki widać. A u nas naprawde żadnych zmian nie ma, to się nie szykujemy na zębowanie. A Zuza nie śpi po nocach już od ponad miesiaca.:-( A kiedyś przesypiała nocki do 5tej. W dzień tak nie marudzi, a w nocy








od nowego roku przestałam zaglądać w paszczę Antonkowi i dzisiaj wielkie zdziwienie miał Maciek ;-) tak więc jest całkiem możliwe, że mamy zęba już od piątku