reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zachcianki

ja też nie mogę się już doczekać świąt i tych wszystkich pyszności
które wjadą na stół a z zachcianek to mi od dłuższego czasu chce się kebaba no i uwielbiam sok
porzeczkowy
 
reklama
Wiecie co, ja mam zachcianki, ale nie na jakieś konkretne rzeczy ale na WSZYSTKO! Mogłabym jeść i jeść, nieważne słodkie czy kwaśne. Trochę się boję o moją wagę, chociaż staram się miedzy większymi posiłkami przegryzać jedynie suszone owoce (chyba można?). Po prostu muszę cały czas coś jeść - może to być też związane z rzuceniem palenia... Pozdrawiam.
 
czesc dziewczyny wiem ze to trochee nie na temat ale mam pytanko czy któraś z was brała clostilbegyt bo mi moja gina zapisała na dwa miesiące mimo to że mam owulacje i nie robiła mi zadnych badań chormonów
 
kurde tak to jest właśnie z tymi lekarzami. Przepisują w ciemno hormony i inne świństwa i psują nas jeszcze bardziej niż byłyśmy popsute. Najgorsze jest to że zauważyłam że lekarze (szczególnie ci od niepłodności albo od problemów z zajściem w ciążę) testują pacjentki metodami prób i błędów, czyli przepisują wszystkie leki jakie im wpadną do głowy bo może któryś zadziała :/ Clo jest na stymulację i wywołanie owulacji. Paula a ty masz zaburzenia miesiączkowania? Ja o ile sobie przypominam też chyba to brałam, chociaż na 100% ci nie powiem (brałam dużo leków na niepłodność i żadne mi nie pomogły). Z drugiej strony nie chcę podważać opinii lekarza bo może i miała rację przepisując ci ten lek. Tak więc niewiele ci chyba pomogłam :/
 
ja zażuwałam te tabletki chociaż też raczej nie było u mnie broblemów z owulacją
po zastosowaniu clo zaszłam w ciążę :laugh: :laugh: :laugh:
 
czesc!!! u mnie to jest tak... nie moge patrzec.. na potrawy solone... typu rosol mojej mamy... blee.. chyba jak narazie to przystane na pomidorowej.... i ogorkowej....
codziennie zgaga... ufff...
 
a ja od czasu zajscia w ciaze polubilam zupe grzybowa, ktorej wczesiej nie znosilam i nie jadlam. teraz za to moglabym jesc ja codziennie.
 
za mna wciaz chodzi ta nieszczesna kapusta ::) juz moja mama specjalnie dla mnie kisi zebym na swieta przynajmniej miala dobra(bo tu ta sklepowa kapusta jest niedobra)do tego barszczyk,ktorego nie moge w sklepie dostac ::)no i zurek oj wiele bym dala za zurek.dzis bigos chyba zrobie bo teraz wlasnie mi ochota tez na bigos przyszla :D
 
reklama
wcale mi się nie zachciewało, ale koleżanka przyniosła słoiczek ćwikły własnej roboty.. zżarłam cały i teraz zdycham.. popiłam kefir może coś pomoże, albo wręcz przeciwnie i polecę zaraz do kibla ::)
 
Do góry