reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zachcianki

Oj tak MoniQa ma w brzusiu chyba córcię :laugh:
A ja słuchajcie chyba juz tak podświadomie sie denerwuję tą dzisiejszą wizytą u gina że na nic nie mam ochoty, nawet na moja kalafiorową ::)
 
reklama
Nadia nic się nie denerwuj! Zjedz przed wizytą z pół godzinki to popatrzysz jak dzidzia fika :) Ok pół godzinki, godziny po posiłku dzidzia się najbardziej aktywna zazwyczaj robi :) I przynoś nam tu same najlepsze wieśći :)
 
Ines , Nadia ... tez tak czuje, ale sie okaze w "praniu" ;D

Nadia nic sie nie martw ... wiesz ze wszystko bedzie w porzadku :) .. dawaj znac jak tylko wrocisz :)
 
Ines dobry pomysł z tym pół godziny przed wizytą :) bo przed ostatnim usg nic nie jadłam, i maluch spał w najlepsze, że aż mój gin musiał go "brutalnie" budzidz :laugh:
MoniQa jak tylko wrócę do domku zaraz napisze co i jak; a Wy trzymajcie kciuki, zwłaszcza w okolicach godziny 16 ;)
 
u mnie z tymi zachciankami to różnie bywa. Na początku jadłam ogórki kiszone, śledzie i inne kwaśne rzeczy. Potem (i tak jest niestety do dziś) zaczęłam jeść dużo słodyczy i jabłek, i to pewnie nie zmieni sie juz do konca, bo całą poprzednią ciąże tak przejadłam ;)
 
U mnie zachcianek specjalnie nie ma,
Ale jabłka i truskawki sa na pierwszym miejscu, pomarańcze mnie odrzuczją i marchewki też

mięsko, śledziki mniam, mniam

A słodyczne - czasem mnie weżmie ale sporadycznie - za to cera ładniejsza
 
moim bąbelkom chyba kości rosną, bo od kilku dni mleko pochłaniam litrami, a poza tym czuje to po swoim uzębieniu ::) ;D ;D
 
reklama
Do góry