Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
U nas nastała faza lęku, objawia się tym ze Oli szybko oddycha tak specjalnie z otwartą buzia i właśnie tym oznajmia mi ze się boi. Zaczyna się bac pana na rowerze, pani, wyjącej syreny, jak pies głosniej zaszczeka, odkurzacza do ktorego jest przyzwyczajony od dawna.
A najlepsze jak babcia dzis przyszła i opowiadają ze byli na spacerku ze babcia juz nie pojdzie z Olinkiem, ze OLi jej uciekał, ze oglądali to i tamto w koncu Oli mowi pan i robi przestraszonego, ale tak bardziej. Ja sie pytam co się stało czy Pana się boi? A OLi ze baba pan i przestraszony. Patrzę na babcię a OLi ją wydał, babcia trochę postraszyła panem jak Oli jej zwiewał z wozka ;/ niedługo wszystko mi juz powie
A najlepsze jak babcia dzis przyszła i opowiadają ze byli na spacerku ze babcia juz nie pojdzie z Olinkiem, ze OLi jej uciekał, ze oglądali to i tamto w koncu Oli mowi pan i robi przestraszonego, ale tak bardziej. Ja sie pytam co się stało czy Pana się boi? A OLi ze baba pan i przestraszony. Patrzę na babcię a OLi ją wydał, babcia trochę postraszyła panem jak Oli jej zwiewał z wozka ;/ niedługo wszystko mi juz powie