bietka84
szczęśliwa :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2011
- Postów
- 5 834
hej dziewczęta 
Ale Wam zazdroszczę, że możecie sobie cały dzień tutaj gadać U mnie w pracy ciągle ktoś mi patrzy w monitor - jakby zobaczył babyboom to chyba szef by padł na zawał 
W ogóle po moim pobycie w szpitalu i przejściach z ciążą pozamaciczną - ciągle mnie pytali czy planuje dzieci. Do sądu pracy się to nadaje. Ehhh polskie realia...
madlen i ilonka dziękuję za słowa wsparcia - zapomniałam Wam powiedzieć, że za ścianą mam 1- miesięczną Ninę w bloku, która słodko płacze o 6 rano jak biorę prysznic i zbieram się do pracy. Gdyby moja 1-sza ciąża była prawidłowa ... ehhh Nina miałaby towarzystwo :-(
bobo - trzymam kciuki i mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze, pamiętam z pobytu ze szpitala, że lekarze mówili, iż nie liczy się wartość tylko prawidłowy przyrost, dziewczynom pobierali krew co 72 h - i obliczali procentowy przyrost bety. Co do ślubu TO WASZA SPRAWA i nikt nie ma prawa się wtrącać- Oj szkoda, że nie jesteś z Krakowa pomogłabym Ci wszystko zorganizować. Uwielbiam takie rzeczy - po swoim ślubie myślałam o założeniu firmy planującej wesela.
Ilonka zaczaruj tak byśmy wszystkie starające się zapoczątkowały październikowe fasolki - proszę))))
CAŁUJE WAS :*
Ale Wam zazdroszczę, że możecie sobie cały dzień tutaj gadać
U mnie w pracy ciągle ktoś mi patrzy w monitor - jakby zobaczył babyboom to chyba szef by padł na zawał W ogóle po moim pobycie w szpitalu i przejściach z ciążą pozamaciczną - ciągle mnie pytali czy planuje dzieci. Do sądu pracy się to nadaje. Ehhh polskie realia...
madlen i ilonka dziękuję za słowa wsparcia - zapomniałam Wam powiedzieć, że za ścianą mam 1- miesięczną Ninę w bloku, która słodko płacze o 6 rano jak biorę prysznic i zbieram się do pracy. Gdyby moja 1-sza ciąża była prawidłowa ... ehhh Nina miałaby towarzystwo
:-(bobo - trzymam kciuki i mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze, pamiętam z pobytu ze szpitala, że lekarze mówili, iż nie liczy się wartość tylko prawidłowy przyrost, dziewczynom pobierali krew co 72 h - i obliczali procentowy przyrost bety. Co do ślubu TO WASZA SPRAWA i nikt nie ma prawa się wtrącać- Oj szkoda, że nie jesteś z Krakowa
pomogłabym Ci wszystko zorganizować. Uwielbiam takie rzeczy - po swoim ślubie myślałam o założeniu firmy planującej wesela.Ilonka zaczaruj tak byśmy wszystkie starające się zapoczątkowały październikowe fasolki - proszę
))))CAŁUJE WAS :*
dzi zawodowo i będzie dopiero w piątek i to tak popołudniu.LUDZIE DO GŁOWY DOSTAJE POZDRAWIAM I PRZESYŁAM CAŁUSKI:-)