Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
.... jednym słowem mówiąc to trzeba być nieźle szurniętym pod kopułą żeby się tym zajmować 
.... na zdjęciu jest Lorelain. 
;-)
wkleilam ale wyszedl mi taki wielki a chcialam tylko miniaturke
chyba sobie dam, spokoj ))zdolniacha z Ciebie
.)) dzieki katy
...ale to chyba już tak jest bo ja też mam zlewkę na jego pracę a on się przejmuje...dzisiaj np. puszczał mi film w którym on gra za każdym razem gościa alkocholika który kończy martwy i jakoś osobiście jak widzę mojego męża z rozwalonym mózgiem to ja po prostu nie chce na to patrzeć a jemu przykro .... tyle że on nie rozumie co ja czuje, on to ma jak najbardziej pozytywne wrażenia bo takie sceny sa bardzo śmieszne...no ja nie wiem chyba lewa jakaś jestem )))
