reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

reklama
karla relacja super!! Fajnie to wszystko opisałaś :-) Byłaś piękną panną młodą a sesja suuuuuper namiętna :happy::happy::happy: aż się rozbieraliście hihi :-D
bobo gdzie bierzesz ślub? My z narzeczonym wybraliśmy tą salę SimpleViewer Gallery tylko musimy się zebrać w sobie i pojechać zarezerwować :-) A doszły mnie słuchy, że już nie ma wolnych miejsc na sierpień 2013... mam nadzieje, że wrzesień będzie wolny :-)
lorelain fajnie posłuchać rad od ginekologa w końcu się na tym zna. Wychodzi na to, że spontaniczny seks jest najlepszy i czasem nie ma sensu tracić kasy na jakieś cudowne specyfiki tylko tak jak Ty zainwestować w fajny strój i heja do dzieła :-) Ja też miałam teraz w planach, że do dni płodnych robię przerwę z seksem ale jak widać nie wyszło :-):-):-) Jak wszystko dobrze pójdzie i cykl się nie rozreguluje to owu będę miała w urodzinki, więc winko, świece, pończoszki... i wyjdzie dzidzia :rofl::rofl::rofl::rofl:

śliczna ta sala :tak::tak::tak:... na pewno będzie piękne wesele :-)

karla ale sprawozdanie:)) ja już tak dokładnie nie pamiętam jak to było, trochę czasu jednak minęło;-)

lorelain a wiesz, że mi ostatnio mój gin, to samo powiedział:) że trzeba wyluzować:) tylko teraz mój mąż zaczął się stresować, że to może przez niego nam nie wychodzi i trochę struty chodzi:sad:
ale może coś jeszcze z tego będzie w tym cyklu. Chyba mi się śluz owulacyjny zaczyna:)))

Czy Wy widzicie mój suwaczek?? Bo ja nie, coś się zepsuło chyba??

ja suwaczka nie widzę :-( .... ja mojego mężą też wkręciłam że to może być wina jego słabych plemników i dzięki temu ma teraz mega dużą motywację do rzucenia palenia...zresztą nieźle sobie radzi :-).... gin powiedział że to palenie właściwie nei ma aż tak wielkiego znaczenia, a ja się śmiałam że mój mąż nie musi o tym wiedzieć :laugh2: ... wiadomo że osłabia to plemniki, ale nie jakoś tragicznie bardzo.

ja tak od 8 do 10 stycznia jak nie dostane @ to robi tst nie wczesniej bo mialam kiedys moment ze dostalam w 37.39 d wiecwole poczekac.
Przez to ze jest to moj 32 dc i nie mam @ zaczynam sie nakrecac ;/
Dziewczyny w jakim jestescie wieku bo sie pogubialm :p
Ja mam 22 lata :) a zaczelam starania w wieku 18 lat zaszlam w wieku 20 lat i od 5 miesiecy stramy sie o kolejne malenstwo moj maz ma 25 lat .
no to trzymam kciuki bo brzmi bardzo obiecująco :-) .... ja mam 26 lat a mój mąż w lutym skonczy 31 ;-)
 
ja niestety musilama moj koscielny odwolac bo maz zachorwal , i to pochlonelo nasze wszystkie oszednosci :( ale mojemy nadzeije ze za pare lat sie odkujemy to wezmiemy my sale mielismy na Ksiazu zamowiona mialo byc taki pieknie hehehe :)
 
Axarai dzięki :) swoją drogą ależ z Ciebie babka! :))

ja dzisiaj przespałam kilka godzin w dzień, nie ogarniam tego :) w dodatku chciałam się zapisać do lekarza, mojego, ale podkusiło mnie (to w sumie dobrze) i poczytałam opinię o tej lekarce i wszystkie są złe na prowadzenie ciąży i teraz mam mętlik, bo do niej tylko chodzilam :)

a jak już jesteśmy przy wieku to 27 :)
 
joweg - najważniejsze że razem z mężem pokonaliście chorobę! ... na ślub kościelny jeszcze może kiedyś przyjdzie czas...jak sie tak wyczekacie to będzie on dla was jeszcze wazniejszy i scali wasz związek. Zamek w Książu jest piękny... widzialam kiedyś tam ślub i był magiczny :-)

polisia - może popytaj swoje koleżanki które chodziły w ciąży i Ci kogoś polecą...albo na forum z twojego regionu zapytaj jaki gin jest dobry. Najelpiej szukac takiego który pracuje w szpitalu gdzie planujesz ewentualnie rodzić.
 
jeśli mowa o ślubie i przygotowaniach do niego to ja uważam, że to bardzo fajny czas. Tylko mi się zaczęły poźniej emocje i niepotrzebnie się spinaliśmy z lubym o pierdoły. Przygotowania rozpoczęliśmy póltora roku przed ślubem. Najpierw z kopyta rezerwacje sali, orkiestry, fotografa, kamery, organisty itp. Później wolno obmyślanie pomysłów na podziękowania dla gości, dla rodziców (my oboje zbyt praktyczni jesteśmy i kwiaty od razu odpadły- kupiliśmy grawerowane skrzyneczki na wino i wypisaliśmy podziękowania, imiona i datę ślubu. do tego ramki na których też były imiona i data a w ramki włożyliśmy z jednej strony nasze zdjęcia jak byliśmy mali a z drugiej ślubne- które fotograf nam od razu wywolał), różnego rodzaju dekoracje na sali. Nie mieliśmy tylko problemu z kolorystyką- od początku wiedzialam w jakich kolorach ma być i z kwiatami, bo ja nie cierpię róż. Wiele mieliśmy zalatwione, ale dużo zostało na ostatni czas... I wtedy urwanie glowy. Mój mąż bardzo się zaangażował i wiele załatwił. Na tańce poszliśmy trzy razy i instruktor stwierdził, że więcej nam nie trzeba. ;) A ja miałam niedosyt i moglabym tańczyć i tańczyć tego walca w nieskonczoność tak oboje uwielbiamy ten taniec.
miliony niewykorzystanych pomyslów bo już nie mieliśmy czasu na ich wprowadzanie, ale rewelacyjny czas...

co do wieku- ja 29 mąż 34- pierwsze starania.... trudne...

i jeśli ktoś pytał to ja też mam termin @ na około 10ego :) więc zawsze raźniej...

losiczko- miałaś już po nowym roku tak nie szurać. ;)

piąteczko- cholerka gdzie Ty jesteś...
 
lorelain ja go wcale nie wkręcałam, sam sobie to wkręcił:(

w sumie gin. poradził żeby się przebadał ale postanowiliśmy z tym jeszcze poczekać. A co do palenia to ja go nie mogę przekonać żeby rzucił... a tak bym chciała bo strasznie mi na nerwy te fajki działają:wściekła/y::wściekła/y:
a mój gin. powiedział żeby lepiej rzucił palenie... nie wiem już co o tym myśleć.
 
reklama
Karolinko jak dobrze cię widzieć :) ... jeszcze parę dni i będziesz testować :tak:

jane - no to jak sobie sam wkręcił to tym bardziej powinien mieć większe chęci do rzucenia .... to jest najlepszy moment
 
Do góry