enka75
mamuśka :)
Ja już się nie mogę doczekać jak wrócę do mojej figurki sprzed ciąży, mam nadzieje ze nie zajmie mi to dużo czasu, ale daje sobie czas do wiosny;-)
A na razie mam zaplanowane zapisać się na aerobic, chodzić na basen raz w tygodniu, codziennie brzuszki w domu i rowerek stacjonarny(mam nadzieje ze maleństwo pozwoli mamusi poćwiczyć) odwiedzić solarium i mąż ma mi zafundować wizytę w SPA. Juz nie mogę się doczekać:-) i oczywiście długie spacery z dzidzia, tylko żeby pogoda dopisała jak najdłużej
No tak Renifer'ku- ponoć stres, niewyspanie, pernamentne zmęczenie to powoduje utratę wagi u mamusiek, bo dziecko i tak wyssie wszystko co najcenniejsze a nam pozostają "odpadki". Ale to też nie jest metoda niestety
Kasiunia- z tym solarium to może lepiej darować sobie, nie dość że na maska skórę wysusza, do tego jest niezdrowe no i jeśli chcesz karmić to też nie jest najlepszy pomysł
ale co do SPA aaa to inna sprawa, najlepiej na taki wyjazd tygodniowy heheh , wiem że są miejsca gdzie oferują spa dla młodych matek, gdzie i dzieciaczkiem się zaopiekują.
Ostatnia edycja:
(mam nadzieje ze maleństwo pozwoli mamusi poćwiczyć) odwiedzić solarium i mąż ma mi zafundować wizytę w SPA. Juz nie mogę się doczekać:-) i oczywiście długie spacery z dzidzia, tylko żeby pogoda dopisała jak najdłużej

wiem ze od razu po porodzie zostanie mi kawałek brzusia bo to normalne, ale boje sie ze przy karmieniu schudne za bardzo
bo teraz waze 56 kg a co mówic jak dojdzie stres i obowiązek wtedy wiem ze nie bede miała apetytu i znowu bede wazyc 42 kg oby nie mniej i wygladac jak dziecko z afryki:-( juz sobie postanowiłam ze chyba bede jada na siłe i to kilka razy dziennie oby tylko wygladac w miare normalnie
:-(