anioleczek12341
Fanka BB :)
Ania haha rozbawiłaś mnie
wyszło teraz ze mieszkam w lepiance bez centralnego ogrzewania! no prosze cię.
W tym roku wymieniliśmy piec CO na taki własnie nowoczesny, że chodzi się do niego raz na dobę. Porównując jednak to jak jest ciepło u mnie w domu a np u mojego męża w blokach to jest niebo a ziemia- on ma prawie zakręcone grzejniki nawet zimą bo tak jest ciepło. Ja po prostu uwielbiam ciepło i jestem straszliwy zmarzluch stąd ta pierzyna. Jeśli będę widziała że małemu jest za gorąco to będę zmieniała przykrywanie go w zależności od potrzeb
Jednak wolę mieć coś grubsze, bu uważam, że jak sie dziecko wygrzeje pod pierzyną to mniej będzie chorowało. A jak będzie w praktyce? zobaczymy jak się urodzi
W tym roku wymieniliśmy piec CO na taki własnie nowoczesny, że chodzi się do niego raz na dobę. Porównując jednak to jak jest ciepło u mnie w domu a np u mojego męża w blokach to jest niebo a ziemia- on ma prawie zakręcone grzejniki nawet zimą bo tak jest ciepło. Ja po prostu uwielbiam ciepło i jestem straszliwy zmarzluch stąd ta pierzyna. Jeśli będę widziała że małemu jest za gorąco to będę zmieniała przykrywanie go w zależności od potrzeb

ja śpię cały rok i nie zamieniłabym na nic... tylko nie wygląda jak te co kiedyś były taki worek z pierzem tylko teraz są szyte jak kołdry, dostałam od babci na ślub, całą zimę pióra darła, potem pare miesięcy się wietrzyła, a jak wzięłam na zimę to latem już nie chciałam odłożyć... i nie jestem zmarzluch!