Nie no pewnie
Fredzik. Jak mu przypadł do gustu to nie ma co dyskutować :-)
Mi to troszkę też szkoda kasy, bo za rok pewnie i tak kupowalibyśmy ten dwukołowy ;-)
roksi ładne buciki
Gdybym miała dużo kasy to pewnie też tak często kupowałabym ciuszki młodej ;-)
U nas z ciuszkami sprawdza się system kupowania większych rozmiarów. Wtedy starczają nawet na 2 sezony. Zawsze biorę większy ciuszek - nigdy na styk - podwijam rękawki i potem nosi je długo.I tak teraz na wiosnę ma płaszczyk i kurtkę z zeszłego roku, a przejściową miała nawet kurtkę, którą nosiła jesienią 2007! Zawsze to oszczędność.