reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupowe szaleństwo!

Napewno ciuszki ciążowe są o wiele wygodniejsze niż normalne ciuchy. Nie wiem czy najluźniejsze normalne spodnie będą lepszse niż spdnie z gumką. Co do cen to rzeczywiście nie są niskie. Producenci niestety wiedzą że nie mamy wyjscia ;-)
 
reklama
Nie wiem czy najluźniejsze normalne spodnie będą lepszse niż spdnie z gumką. ;-)

to samo chciałam napisać ;-)
prawie każdą część garderoby można dobrać na zasadzie - kupić normalny ciuch ale większy.
jednak ze spodniami to się chyba tak nie da - bo jak w pasie szersze to i w tyłku, nogach itp. ostatecznie można wyglądać więc jak w worku na ziemniaki:-D
 
mnie tak cena wózka nie ogranicza bardzo tylko ta cholerna wąska winda:no: i klika stopni by go znieść a tak wogóle to w każdy bloku powinien być podjazd dla wózków choćby tylko na parter do windy:tak: kurcze a jak ktoś mieszka na 4 piętrze bez windy:confused:
no tak
jeśli nie wjedziesz do windy to kijowo :baffled:
ale kilka stopni to nie problem
można zjechać na 2 kołach :tak:
wciągnąć wozik tez się da

kilka stopni to naprawdę nie jest przedzkoda
tylko trzeba zablokować ośkę
 
Spodnie...co do spodni to skusilam sie na przymiarke jednych ciazawych i ta guma od nich ktora ma byc na brzuszku strasznie uciska nie dala bym rady w czyms takim chodzic poza tym cena byla kolosalna a sponie nie byl jakies zniewalajaco fajne:no: Wole kupic sobie z 2 pary jakis fajnych spodni dresowych:):-p Moje znajome uzywaly takiego patentu do swoich starych spodni gumeczke zachaczaly o guziczek i dzirke w spodniach tak aby poporstu spodnie byly na gumeczce i byly wieksze:cool2: Tyle ze one bardzo malutko przytyly w ciazy 5 kg:dry:
 
Wiesz co innego jak się siedzi w domu. Wtedy można sobie pozwolić na spodnie dresowe. Oczywiście że w takich spodniach jest najwygodniej do tego luźna bluza i można śmigać i po domu i po sklepach :)
Niestety już inaczej jest kiedy trzeba ubrać się do pracy. Na szczęście moja firma nie wymaga ode mnie łososiowych garsonek, ale spodnie dresowe to byłaby lekka przesada.
Także ja niestety jestem skazana na ciuszki ciążowe. Nie mam zamiaru kupować ich dużo, ale niestety ubrać się w coś muszę :-)
 
A jednak mozliwe jedna przytyla 5 a druga 6,3 kg ta co 5 kg bedzie rodzila lada dzien:-) schudla troche jej zazdroszcze ma takie szczuplutkie nozki tylko maly brzuszek ale wszystko jest jak najbardziej w porzadku z dzidzia:tak: Nawet w rozmowach w toku byla dziewczyna ktora odbierala z chlopakiem swoj wlasny porod mowila ze jej rodzice sie nie zorietnowali ze jest w ciazy bo przytyla 5 kg:cool2: Zazdroszcze takim mamusiom:-p Ja tyle z tygodnia na tydzien:-(
 
wczoraj poszlismy z mezem na spacer i zajrzelismy do sklepu z wozkami...
ale maja szajs u nas :no:

nie wiem czemu, ale jakos nie chca zainwestowac w porzadne wozki, a jestem pewna, ze znalezliby sie kupcy:dry:


a jakie te wozki cholernie ciezkie:eek: miesnie sobie wyrobie - to pewne :cool2: :cool2:
 
A ja właśnie przed chwilą wóciłam z zakupów i po drodze wstapiłam do takiego małego skelpu z wózkami. Wprawdzie też mieli tam wózki tylko z kilku firm i to raczej tanich (po prostu takie ludzie głównie kupują) ale przynajmniej zobaczyłam "w realu". Ceny nie przekraczały chyba 1tys. zł a najbardziej spodobał mi się Tako City Voyager. Ogladałam też Deltima ale nie było Focusa Tylko Voyager.

Ten Tako całkiem przymyślany. Chyba nieźle się go prowadzi. Nie miał osobnej gondoli ale gondolę przekształcaną w spacerówkę. Poza tym taką wkładkę - nosidełko. Z tego co zdążyliśmy "przetestować" to trochę niewygodnie się go prowadziło z przełożoną rączką (dziecko przeodem do kierunku jazdy) bo ciężko było wjechać np. na krawężnik. Ale generalnie całkiem fajny był.

Pytałam też pani w sklepie o foteliki. Sprowadzają raczej tanie bo takie się sprzedają (za ok. 130zl) ale mówiła, że calkiem fajny jest Grillo Deltima (kosztuje ok. 250zl). Ja początkowo myślałam, że akurat na foteliku nie będe oszczędzać bo to o bezpieczeństwo chodzi a w testach najlepiej wypada Maxi Cosi Cabriofix ale kosztuje 550zł. Po rozmowie z panią ze sklepu stwierdziłam, że moze jednak zdecyduję się na Grillo bo też musi mieć atesty a w testach po prostu go nie ma bo oni nie testują polskich marek... Mój mąż się śmieje, że skoro chcę mieć taki bezpieczny fotelik to powinnam też kupić samochód, który wypada dobrze w testach czyli "wyskoczyć" z cn. 150 tys zł ;). Hehhehe. W sumie ma rację. Nie można wariować z tymi testami.

Tak czy owak na badanie rynku wózków i innych sprzętów dla dziecka jeszcze mamy kilka miesięcy :).
 
reklama
Co do TAKO to wizualnie wygladaja ladnie, nie powiem...
ale maja wiele niepotrzebnych elementow (rozne jakies dodatki, falbanki, sprezynki, itp), ktore powoduja tylko tyle, ze wazy on ponad 20kg!!! :sick:
a bez tych pierdółek tez by ladnie wygladal


jak dla mnie jest po prostu przerysowany...
moze producent chcial dobrze, ale moim zdaniem przedobrzyl :baffled:
na plus dla tego wozka jest kolorystyka - mozna znalezc naprawde fajne kolorki, o tych wozkach nie mozna powiedziec, ze sa ponure:cool2:


summa summarum jednak u mnie odpada...:eek:


a co do fotelika to my nie mamy auta, wiec sie zastanawiamy czy kupowac czy na moment wyjscia ze szpitala od kogos pozyczyc..
znajac siebie - bede chciala miec swoj ;-)
a jaki - zobaczymy jeszcze...
 
Do góry