Gaal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2006
- Postów
- 2 872
Gosiu- a może tak wykorzystać czas " burzy mózgów kobiet ciężarnych" i np. poprosić męża o jakiś mega prezent dla siebie? 
mój mąż już mi kupił prezent z okazji narodzin zuzki, ale dostanę go oczywiście, jak mała zacznie wietrzyć tyłek na żywo 
ja już dla zuzki nie mam co kupić, bo ktoś tam u nas mówił, że nianią elektr. kupią, matę edukacyjną kupią, karuzelkę do wózka i na łóżko- kupią, to co ja mam wymysleć? ubrań więcej niż włosów na głowie, wszystkiego dużo .... obłęd .....

mój mąż już mi kupił prezent z okazji narodzin zuzki, ale dostanę go oczywiście, jak mała zacznie wietrzyć tyłek na żywo 
ja już dla zuzki nie mam co kupić, bo ktoś tam u nas mówił, że nianią elektr. kupią, matę edukacyjną kupią, karuzelkę do wózka i na łóżko- kupią, to co ja mam wymysleć? ubrań więcej niż włosów na głowie, wszystkiego dużo .... obłęd .....
- odziedziczonych trochę, reszta kupiona; mąż się za głowę złapał, bo mały ma tego więcej niż my :-) ale mu wytłumaczyłam, że jak się będę dzidzią zajmować, to nie będę miała czasu na zakupy - więc kupiłam ubranka do końca roku - od rozmiaru 56 do 74 a nawet 80; oby tylko był chłopak, bo jak nie... to bida będzie 
