reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla naszych Skarbów

reklama
Ja mam taki sam co Kasiad i tez jestem bardzo z niego zadowolona :-)i calkiem niedawno go kupilam madzik:tak:
malej sie w nim bardzo wygodnie spi, a i obiadki w nim wcina;-):-p
Goraco polecam:-D
 
Ja jestem w szoku jak widzę jak moje dziecię ostatnio uwielbia kąpiele :-D Jeszcze miesiąc temu darła się w niebogłosy w wanience, a teraz jak kąpie ją tylko tatus, to mała jest wprost zachwycona, aż żal ją wyciągać z wanny! Wlewa około 5-7cm wody do naszej wanny w łazience i mała tak w niej fika i pluska, że pryska na pół łazienki :-D Jacek ją czasem całkiem puszcza i mała leży zupełnie nie asekurowana i macha nogami tak, że pływa sobie do góry i na dół i cieszy się jak się do niej smiejemy z góry. Dzisiaj główkę obróciła tak, że jedno oczko znalazło się pod wodą ale zero płaczu, była bardzo zadowolona z kąpieli :tak:

Leżaczek też jest u nas w ciągłym użyciu. Myślę że jak minie już dzieciom ten okres fascynacji siadaniem i będą to robiły bez problemu, to nadal będą sobie chętnie odpoczywały w takiej półleżącej pozycji. Trochę tylko męczy mnie już to, że podczas karmienia Milenka tak fika nogami, że czasem ciężko jej łyżeczką trafić do buźki. Jeszcze ze 2-3 tygodnie może i przechodzimy na krzesełko do karmienia :tak:
 
aga-pg na krzesełku, które jest nieruchome, to sobie moze fikać do woli....:tak: ale leżaczek nie ma blokady z pozycji siedzącej i przy fikaniu się buja, więc ciężko trafić, nawet jeśli staram się go przytrzymać nogą :dry:
 
Rzeczywiscie, masz rację. Nigdy nie karmiłam Antka w leżaczku, także nie mam porównania... Ale w krzesełku to fikanie też jest trochę uciążliwe.
Uwierz Aga, że bez porównania bardziej uciążliwe jest fikanie nogami w leżaczku :-D
Pomimo, że zablokuję leżaczkowi płozy, to i tak cały lata od tego fikania, a krzesełko ani drgnie.
 
Dziś przybyły nam 2 kolejne spineczki :-p:-D
Emilka niezbyt chętnie pozowała z nimi ale się udało pstryknąć i pokazać :-p
Biedronka :tak:trochę przesadzili z klejem i musiałyśmy obskubać go ;-)
p1150317jn9.jpg


a takie mamy dwie bo pojedynczo nie sprzedawali ;-)
p1150322ij0.jpg
 
Gosia_k23: Fajne :tak: Nie sterczą wam te włoski do góry? Ja ciągle nie mogę opanować czupryny Milutka :-D jej włoski uparcie rosną do góry i mozna je "przyklepać" jedynie czapeczką, ale czapeczka w taki upał oczywiście odpada ;-)
 
Gosia_k23: Fajne :tak: Nie sterczą wam te włoski do góry? Ja ciągle nie mogę opanować czupryny Milutka :-D jej włoski uparcie rosną do góry i mozna je "przyklepać" jedynie czapeczką, ale czapeczka w taki upał oczywiście odpada ;-)

:tak: tak i mojej na dodatek jak sie przepoci lub po kąpieli włoski się kręcą :-D
 
reklama
moj Szymek ma tez takiego czuba na glowie takie długie włoski że chyba kupię mu męską spinke hahahahha
 
Do góry