Zakupy

[aska00]

Nigdy nic nie zamówiłam w internecie, ale wiem, że niektóre dziewczyny tak robią.

 

[kosmi]

Joasiu ja na pewno większość rzeczy kupie z aukcji - już np. mam upatrzoną jedną rzecz. Chodź napewno nie odmówie sobie przyjemności kupienia kilku rzeczy w sklepie i zanim rozkręce się z licytowaniem na dobre musze skonfrontować ceny bo nie mam zamiaru za nic przepłacać !!! Na aukcjach trzeba czasem uważać bo wydaje Ci się, że zrobisz świetny interes a jak dodasz koszty przesyłki i/lub przelewu to już wcale nie musi być tak fajnie i czasem się lepiej przejść do sklepu - tam możesz sobie dokładnie obejrzeć co kupujesz no i na ludzi trzeba uważać .

 

[Joaśka]

Do tej pory jestem zadowolona z zakupów na aukcjach, ale mam jedną zasadę. Nie więcej niz 100 zł za rzecz.
Tylko masz rację, trzeba najpierw porównać z cenami w sklepach.

Niestety, w mniejszych miejscowościach wybór w sklepach jest ograniczony.
A zresztą, jak ja nie cierpię łazić po sklepach. Mam nadzieję, że przy zakupach dla malucha mi się to zmieni

Joaśka

 

[aska00]

Zgadzam się z Wami dziewczyny. Ja poprostu jestem troszkę starej daty: nie lubię kupować kota w worku.
Dlatego jutro jedziemy na zakupy do większego miasta.
Acha dzisiaj kupiłam od koleżanki spodnie (jeszcze zmieszczę się w nie przez jakieś dwa miesiące) z bon prix - jej poprostu nie pasowały a mnie odpowidają z uwagi na gumkę w pasie.

 

[Magdaleona]

Jezeli chodzi o ciuszki, to porownujac ceny czasami drozej wychodzi na aukcjach - zwlaszcza jezeli rzeczy sa nowe. Przez internet chyba kupie uzywany wozek - jezeli znajde dokladnie ten, ktory chce kupic. Mialam tez upatrzona kolyske, ale sie okazalo ze kolerzanka ma po dziecku, wiec przez 3 m-ce bede miec spokoj.

 

[aska00]

Cześć!
Byłam w sobotę na zakupach. Kupiłam sobie sztruksy, ciemno brązowe ciążowe (mięciuśnie) - bardzo wygodne za 35 zł. (byłam zaskoczona bo takie spodenki kosztują od 60 zł. w górę). Pani w sklepie poinformowała mnie, że często ma dostawy spodenek, ale w ciągu dwóch dni one znikają ze sklepu (chyba będzie duży przyrost naturalny). Kupiłam sobie jeszcze cieplejszy biały golfik oraz sweterek - tunikę (biały) na jeden guziczek i bluzkę brązową rozszerzaną ku dołowi. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z zakupów. Acha a w piątek kupiłam sobie bordowe spodenki na gumce (nie ciążowe) takie bardziej eleganckie do pracy.
Wreszcie mogę patrzeć w lustro i być zadowolona ze swojego wyglądu gdyż ciuszki nie obciskają mi już ciałka.

 

[anek]

No to super Asiu że zakupy się udały :-*
Spodnie za 35 zł.... to jest niemożliwe w Warszawie Chyba że ja nie znam jakiś cudownych sklepów
caluje

 

[aska00]

Aniu, miałam szczęście - u nas takie spodnie to rzadkość i zazwyczaj są bardzo drogie
Myślę dziewczyny, że Wy też powinnyście już pomyśleć o nowych ciuszkach.

 

[lidijka]

Hejka!
Powiem szczerze, że ostatnio nawet poszłam do tzw lumpka. Czasami można tam wyrwać super ciuchy markowe i prawie jak nowe. Ale nic nie znalazłam, nie mniej zajrzę tam jeszcze raz. Pytałam czy miewają ciążowe ciuszki, pani potwierdziła. W ciuchlandiach można też kupić niemalże nowe ciuszki i inne pizdryki dla bobaska. Tylko trzeba miec natchnienie do szukania.
Buziulki

 

[aska00]

Pewnie, że należy odwiedzić ciuchland, ja tam wygrzebałam sobie fajną bluzeczkę - nikt się nie kapnął skąd to arcydzieło.