Zakupy :-)

[misia_q]

no no Igunia ale Cię obdarowali

u nas skromniutko:
taka świneczka która chrumka w niej książeczka:

oprócz tego zabaweczka coś w rodzaju garnuszka na klocuszek ale bez melodyjek, tylko same kolorowe kształty wrzucane do garnuszka
oraz plastikowe saneczki z wysokim siedziskiem, fota kiedyś :-)

 

[Kachna321bum]

U nas telefon-biedronka (taki ala stary) na kółeczkach. Jak jeździ to piszczy i biedronka macha skrzydłami, krokodyl, który jak jeździ to macha ogonem i otwiera paszczę i ryba, doktórej wrzuca się klocki w różnych kształtach. WSZYSTKO NA SZNUREK, dziecko uradowane :-) :-)

 

[dynia]

Blond dopiero zauważyłam te odciski rączek i stópek, świetne są. Możecie już mini aleję gwiazd zakładać ;-)
A milusieńki komplecik Emilki to już gdzieś chyba widziałam?

 

[blond]

kochana dynoi moze na fotkasz naszych dzieci , bo tam jest emilka w tym kompleciku
a moje dzieci od mikolaja dostaly
emilka:bluzeczke , ksiazeczke , taka wiszaca siatke do przechowywania zabawek ( podobne sa w ikei)i taka grzechotke koleczko sla starszych dzieci , od dziadkow ten walec co juz kiedy s ja i rybka pokazala i teraz ma dwa , bo ja juz dawno jej kupilam
maurice :lokomotywe z bajki thomas - mala lokomotywa , bluzeczke , wycinanke , a od dziadkow szablony i pieczatki ze zwierzakami

 

[blond]

igunia ale ty nazbieralas zabawek mnstwo i takie kolorowe i sliczne

 

[Magduska]

to prezenty Michasia na Mikołaja :-) nie wszystkie bo jeszcze dostał parę ubranek i jakieś tam maleństwa co są w samochodzie

my pod choinkę kupujemy mu "Przyjaciół z wanny" a teściowa garnuszek na klocuszek już się zaoferowała a reszta to nie wiem co kombinuje... szczerze to nasz pokój wygląda już jak hurtownia zabawek hehe

 

[Magduska]

a tak swoją drogą to książeczka o Tomcio Paluchu ekhm beznadzieja!!
Polecam natomiast ten samochód na kształty, jeździ i daje odgłosy jak prawdziwa ciężarówa!!

 

[dynia]

No to Michaś też naczesał się zabawek :-) Śliczne, kolorowe, aż się chce takimi bawić. O! Bąk! Zapomniałam o bąku, a lubiłam się nim bawić, dzięki Magduśka za przypomnienie;-)
Książki i u Iguni jeszcze wielkiego zainteresowania nie wywołują, tylko dwie uwielbia "Skarżypytę" i "Na wyspach Bergamutach". Chyba dlatego, że mało tekstu jest na stronach i szybciej się przewraca kartki. Gazety są fajniejsze bo można je pomiędlić, porwać i podjeść zdziebko, a z książkami nie ma tyle zabawy.

 

[aga29]

U nas tez kupe rzeczy dziecko dostalo, ubranka, kolejke drewniana, klocki w ksztalcie figur geometrycznych, ksiazeczke do czytania i dotykania, by wiedzial np. jakie w dotyku jest futerko albo farba. Ale to wszystko od babc. Od nas dostanie pod choinke suchy basen wypelniony pileczkami, niech sobie chlopak poszaleje

 

[karola7]

No właśnie. A czy wasze dzieciaczki sa jz wsyanie korzystac samodzielni z tych sorterów/samochodzików/ślimaczków itp? Bo Iga sotała od Mikołaja, ale większego entuzjazmu to u niej nie wzbudza - nie mówiąc o wrzucaniu klocuszków do środka.