Jazzabell śliczne maleństwa :-)
U mnie dalszy ciąg złych wiadomości. Tym razem nie związanych z naszym głównym z tematem, tylko z autem. Znajomy od którego mieliśmy na początku października kupić auto jednak nie będzie go sprzedawał bo z firmy dostanie nowy a ten zostawi jako drugi w domu :-( Kurcze szkoda, bo był bardzo zadbany, miał mały przebieg i co najważniejsze z pewnych rąk. Nie lubię kupować auta od obcych ludzi bo nigdy nie wiadomo na co się trafi. Chyba odłożę zakup na wiosnę, w sumie teraz bardzo mało jeżdżę, po zaopatrzenie już w ogóle, oddelegowałam pracownicę więc na zimę i tak mi nie za bardzo potrzebny. A mój staruszek jeszcze jakoś zipie. Może namówię swoją bratową na sprzedaż swojego auta bo ona ma taki sam jak miałam kupić (nawet kolor ten sam tylko lepiej wyposażony a co za tym idzie niestety droższy) i skończył jej się leasing ale tak jej się dobrze jeździ, że na razie nie chce sprzedać. Pewnie po końcu roku zacznie szukać kosztów i znowu coś weźmie w leasing więc jest szansa, że będzie sprzedawała. Muszę z nią porozmawiać.