Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[kasik36]

Genna dzięki za link do artykułu, dzisiaj mówiła mi o nim koleżanka a ja żałowałam, że nie mam gazety i miałam wlaśnie szukać w necie :-)

 

[keki84]

Nie mam dobrych wieści... Moja beta dziś (9dpt): <1,2 mIU/ml :-( I nie wyzywajcie, że tak szybko robiłam, bo ja już czułam, że się nie udało i tylko chciałam potwierdzić...

Nie wiem tylko czy dalej wciskać w siebie luteinę czy odstawić. Jak myślicie?

 

[smerfeta]

Keki, nie wyzywam, ale obiecaj że powtórzysz badanie ok? moja mama przy każdej ciąży czuła się tak jakby miała dostać @, a tu niespodzianka, więc nie przekreślaj jeszcze

Olusia, może to było tylko grube endometrium po mega stymulacji? współczuje bardzo...

Genna jak najbardziej jutro mam zamiar przeprowadzić telefoniczny szturm na poradnie immunologiczne, może uda mi się umówić jakoś szybciej niż za 3 mies A takimi gadaniami mam nadzieję, że nie będziesz się długo przejmować, wiadomo że boli, ale nie możemy pozwolić tak się ranić

Wyceniłam dziewczyny te badania immunologiczne w Akademii Medycznej, nie znalazłam tylko LA. Całość wyszła 599 zł. Jeszcze nie wiem co zrobię. Kasik a Ty jakie masz teraz plany?

 

[Olusia7982]

Smerfeta a moze tak byc? ze endometrium sie zluszcza i wystepuje wieksze plamienie? no bo chyba nie powinno jak sie jest w ciazy? hmm

 

[smerfeta]

Olusia po stymulacji ogólnie endometrium jest bardziej okazałe i często czytałam, że dziewczyny przy @ miały spore skrzepy... ciężko też jednoznacznie stwierdzić co u Ciebie było - może ciąża biochemiczna?....

 

[Olusia7982]

Sama nie wiem juz... szkoda ze nie zrobilam bety wczesniej... tzn jakos 7 dnia... moze by beta cos pokazala... ale zrobie w czwartek test ciazowy, powinien juz byc widoczny.... nie bede szla na bete.... a jesli chodzi o skrzepy to troszke ich mialam....

 

[keki84]

Smerfeta, mam za sobą jedną, a podejrzewam, że właściwie 3, ciąże biochemiczne i dlatego mam takie, a nie inne odczucia. Jeśli do piątku nie pojawi się @, to powtórzę w sobotę betę. Ale naprawdę widzę już u siebie spadek progesteronu i na nic nie liczę. Nie jestem z tych, co wierzą w cuda, choć przyznaję, że ten cykl naprawdę byłam mega optymistką. Spoko to zniosłam, bo mam po co wracać. Wolałabym w najbliższym cyklu, ale nie wiem czy będzie to możliwe...

 

[genna]

Keki nie będziemy krzyczeć , nie odstawiaj lekow i powtórz bete za dwa dni i wtedy możesz odstawić , ja robiłam w 10 , powtorzylismy w 12 i dzwonilam do lekarza z wynikiem i kazał odstawić leki, więc nie odstawiaj jeszcze, a nie mowil ci lekarz zeby zadzwonić z wynikiem w jakimś konkretnym dniu?
smerfetka koszt również niemały , dzwon i sie dowiaduj, ja czekałam 2 tygodnie na wizytę na NFz i teraz chodzę raz na 2 tygodnie na badania i wizyty po kolejne badania a w Łodzi bylismy na kariotypach i badaniach "Starego"-AZF i CFTR

 

[Olusia7982]

Nio ja ja robilam 2 razy bete w odstepie 36h i zglosilam lekarzowi i powiedzial mi kiedy mam odstawic leki....

keki to ty dzis robilas bete? po ilu dniach od transferu ?

 

[keki84]

genna, kazali robić dopiero 16.11, ale przy 12-dniowym zarodku (dziś) beta powinna już być jakaś, a nie zerowa. Nie oszukujmy się. Jeśli zarodek zagnieżdża się dłużej, to nie będzie z tego nic dobrego...

Edit: Olusia, dziś jest 9dpt (podany zarodek 3-dniowy)