reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
argissa witaj w klubie ja też ze Szczecina i Vitrol u kogo się leczysz? bo w policach to Ci sami lekarze.

kasik ja parę dni po transferze już też po becie miałam takie brazowe plamiki, kuleczki przy podcieraniu sie na papierze (przepraszam ze tak dosadnie) ale lekarz powiedział mi że takie rzeczy się zdarzają, nie martw sie tym i uwiez to nie była fasolka ona jescze 3 mm nie ma trzymam kciuki za weryfikacj ę

Dani głowa do góry to dopiero 7dpt bety wcale jeszcze być nie może, ja miałam implantację w 7dpt popołudniu więc rano gdybym betę zrobiła to by nie wyszła wi,ęc bierz te tony luteiny i dalej trzymamy kciuki.
 
argissa witaj w klubie ja też ze Szczecina i Vitrol u kogo się leczysz? bo w policach to Ci sami lekarze.

kasik ja parę dni po transferze już też po becie miałam takie brazowe plamiki, kuleczki przy podcieraniu sie na papierze (przepraszam ze tak dosadnie) ale lekarz powiedział mi że takie rzeczy się zdarzają, nie martw sie tym i uwiez to nie była fasolka ona jescze 3 mm nie ma trzymam kciuki za weryfikacj ę

Dani głowa do góry to dopiero 7dpt bety wcale jeszcze być nie może, ja miałam implantację w 7dpt popołudniu więc rano gdybym betę zrobiła to by nie wyszła wi,ęc bierz te tony luteiny i dalej trzymamy kciuki.

Hej jestem pod opieką Ciepieli :)
 
Dr. Ciepiela fajny gość ja nie miałam z nim do czynienia ale ma bardzo dobre opinie wśród pacjętek, ja jestem wierna Sienkiewiczowi od parunastu lat.
 
Anulla myślę, że pani anestezjolog zrobiła wyjątek. I tak było zapłacone za 1 akupunkturę a pokój zajęty bo ja w nim byłam na drugim łóżku. Jak KasiaMakaronik poszła na transfer to zostawiła wszystkie rzeczy w pokoju i poszła niekompletnie ubrana więc i tak musiała tam wrócić. Klinikę nic to nie kosztowało i chyba dlatego pozwoliła jej poleżeć. Ja gdyby ten raz się nie udał to też skorzystam z akupunktury, przynajmniej po to, żeby nie czekać na korytarzu.
 
Argissa - tak przede wszystkim przez endometriozę.
Kasik - a jeśli nie masz wykupionej akupunktury, to przecież na transfer jakoś trzeba się przebrać. Jak to wtedy się odbywa, prosto z korytarza zabierają do "zabiegowego"?
 
Anulla wołają z korytarza zza szklanych drzwi, przechodzisz do małego przedsionka gdzie jest krzesełko, sexi spódniczki i kapcie, tam się rozbierasz i przechodzisz do zabiegowego. Później się ubierasz i do widzenia. Ja tak miałam przy IUI tylko, że mogłam poleżeć 20 minut na fotelu ale po IUI to konieczne.

Madzia dziękuję, trochę mnie uspokoiłaś :-)
 
cześć musiałam trochę nadrobić o czym mowa sukieneczki super sex do transferu :-)doktorka dzwoniła zwiększyła lutki dowcipnie i podjęzykow dodała może po tylu latach małżeństwa to jest ten czas żeby się pojawiło to małe upragnione szczęście:-D naprawdę życzę to każdej z nas bo w końcu po to się leczymy trzymam za nas kciuki:tak::tak::tak:
 
KasiaMakaronik tak, tak pamiętam, jesteście 14 lat po ślubie :-) Co prawda relanium działało ale sporo zapamiętałam z naszych pogaduszek. Nawet żałowałam, że nie podałam Ci na jakim forum się udzielam a tu taka niespodzianka Heiza mnie wyręczyła :-) A co doktorka powiedziała o becie? Możesz się już cieszyć czy kazała spokojnie do niej podejść? A powiedz mi jeszcze czy dostajesz recepty na lutkę z refundacją czy na 100% bo ja niestety na 100%.
 
reklama
Do góry