reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Kasik no zbaczymy czy wyjde, ale wszystko jest na dobrej drodze :tak:

_Infinity_ to prawda jak sie ma udac to sie uda... chociaz ja troszke lezalam bo mnie bolal brzuch przy chodzeniu po punkcji i przy oddawaniu moczu, a chodze po schodach gora i dol sprawialo mi bol.. dopiero pozniej staralam sie zyc normalnie...:tak:

Genna
ciesze, ze klaczki ustepuja, oby juz na zawsze :-)
 
reklama
dziękuję dziewczyny za Wasze opinie:) Ja kawę piję tylko z mlekiem - a tak dla ścisłości to raczej mleko z kawą, bo mleka musi być duuuużo :sorry2:. Zobaczę czy będę miała na nią ochotę:)
Mam nadzieję, że mrozaczek się odmrozi:) Infinity, ja podchodzę właśnie tak jak Ty - nie bardzo wierzę że się uda, ale mimo wszystko mam nadzieję. Jakieś to chyba sprzeczne :-D No nic, zobaczymy.
Kasik, myślę, że dolegliwości jeszcze Cię nawiedzą i nie ma co tęsknić za nimi :) Podejrzewam, że Genna by Ci ich trochę z chęcią oddała:) Ale wiem co czujesz - za wszelką cenę chciałabym mieć takie dolegliwości. No ale do Ciebie przyjdą szybciej:) Spokojnie ciesz się maleństwem w brzuszku i nie martw się - wszystko jest w porządku. Jedna mają od razu dolegliwości - inne później:)

ja uciekam spać, bo jutro muszę o 5 rano wstać:( Jadę na szczęście autobusem, to prześpię pół drogi. Na szczęście w drugą stronę będę już wygodnie autem wracać:) Proszę trzymajcie kciuki za mojego słabeuszka jutro:tak:
 
Anulla jeszcze raz trzymam kciuki za transfer :tak:

Heiza trzymam kciuki za wysoka bete !!:tak:

Kasik ja mam klaczki ale najwiecej do poludnia, potem popoludniu mam mdlosci... dzis obylo sie bez klaczkow popoludniu....;-)
 
Kasik nie stresuj się takimi sprawami - ja do chwili obecnej nie miałam ani jednego bliższego spotkania z toaletą ;-) lekkie mdłości może z 2-3 razy mi się zdarzyły i to tyle. Trzeba się tylko cieszyć z tego powodu! :tak: I też miałam początkowo mega apetyt - w pierwszych tygodniach nawet przytyłam gdzie zazwyczaj nie ma jeszcze wzrostu wagi ale to też nic złego :tak:
Olusia po punkcji to faktycznie co innego i nawet trzeba się oszczędzać - ja leżałam i to prawie plackiem z 3 dni ale miałam lekką hiperkę więc pewnie dlatego tak kiepsko się czułam ... Trzymam kciuki żeby Cię szybko wypuścili :tak:
Anulla bo to właśnie taka sprzeczność :-) na pewnym etapie człowiek boi się wierzyć że się uda ... a prawda jest taka że na każdą z nas przychodzi czas ...:tak:
 
Kasik ciesz sie brakiem nieciekawych dolegliwości , ja sie martwiłam jak zniknęły na kilka dni a potem masakra :)

Nasz kochany obcy dzisiaj juz bardIej żywy, prężył sie, ssał kciuka :) ma juz 93 mm i waży 112g wiec kawał aliena z niego :) aaaa i juz widać płeć :) zdjęcie mam tylko główki bo tak to dostajemy film :) dzisiaj tak ładnie było widać paluszki, wszystkie kości paluszków, jutro musze rozszyfrować skróty na USG bo nie pamietam co jest co :) aaa no i schudłam od ostatniej wizyty 1,5 kg :) dostałam wskazówki na zaparcia , oby pomogły :) wszystko jest super, lekar sie cieszy , teraz wizyta za 5 tygodni , stesknie sie za widokiem obcego :) ale mam nadzieje ze do tej pory to juz zacznę czuć ruchu i moze jakis brzuszek mi wyskoczy :)
 
SIERPIEŃ:

28.08.2014 Anulla transfer
28.08.2014 Jazzabell wizyta i USG
28.08.2014 Heiza wysoka beta
28.08.2014 Madziula 87 podglądanko
28.08.2014 Hania wizyta

29.08.2014 Marikka wizyta
29.08.2014 Madziulka Rz punkcja
29.08.2014 Natanka wysoka beta

WRZESIEŃ:

01.09.2014 Syllka, badania prenatalne
01.09.2014 Magda, wizyta u gina prowadzącego
01.09.2014 alternatywa wizyta u immunologa
01.09.2014 Kotuska kolejne spotkanie z kropkiem
02.09.2014 Kasik wizyta u gina prowadzącego
03.09.2014 Infinity, echo serca
03.09.2014 Kasik81 podglądanko
04.09.2014 Hania wizyta serduszkowa
05.09.2014 Chloe wizyta serduszkowa
08.09.2014 Milena prenatalne~krew
08.09.2014 Mimozama wysoka beta
09.09.2014 Montana USG
11.09.214 Smerfeta wizyta
12.09.2014 Magda, USG połówkowe
15.09.2014 Milena wizyta u gina prowadzącego
15.09.2014 Kasik wizyta u immunologa
22.09.2014 Milena prenatalne USG
24.09.2014 Smerfeta badania prenatalne
25.09.2014 Kasik prenatalne
26.09.2014 Magda, echo serca


Dołączam fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Ostatnia edycja:
Genna, twój obcy duży już ;)
Długo teraz będziesz czekać na kolejną wizytę... zapewne już będziesz czuła ruchy ;)

Kciuki za dzisiejsze wizyty, udany transfer i wysoką betę.
 
Ogromne kciuki Anulla za Twojego maluszka :-) niech się przytula :-)
Jazzabell , Hania za wizyty i usg kciuki mocne :-)
Heiza kciuki za wyoooooooooooooką betę

Madziulka a za Ciebie również mocne kciukasy , niech wszystko rośnie prócz progesteronu , musi być dobrze , pamiętaj cyc do przodu i dajesz .................. :-)
 
Anulla mocno kciuki trzymam ! będzie dobrze!

Genna super, że maleństwo rośnie ładnie, widok musi być wzruszający, ja jak czytałam to łezka mi się zakręciła w oku;-) ale ja to ostatnio często łzy wylewam, tak sporadycznie np. w autobusie albo w kościele...jak tylko pomyślę o tym wszystkim to mi się płakać chce...ech...
Genna muszę Ci powiedzieć że śniłaś mi się dzisiaj :-) odwiedziłaś mnie z 3 koleżankami w ciąży i miałyśmy iść do Manekina na naleśnika, miałam Wam pokazać Toruń, a wieczorem miałyśmy iść na Skyway ;-)

Ja jednak jutro idę na krew..dzisiaj M. nie chciał mnie zawieźć i stwierdził, że pojedziemy jutro...mnie tam obojeęne...domyślam się, jaki będzie wynik, więc się do niego nie spieszę.

Wczoraj byłam na koncercie Kasi Groniec i było tak super,że do tej pory ją przeżywam..wiem, trzeba lubić taki piosenkę aktorską, ale ja to jestem rozkochana i mogę jej słuchać cały czas :-)

Kciuki za wszystkie dzisiejsze bohaterki
 
reklama
Do góry