Zanik objawów ciążowych

[Wiktoria_25]

Jestem w 11 tygodniu ciąży. Przez cały okres nie miałam praktycznie żadnych typowych objawów poza bólem brzucha na początku oraz bolącymi piersiami i częstszymi wizytami w toalecie. Od dwóch tygodni nie czuję nic. Gdyby nie brak miesiączki to nie czuję się jakbym była w ciąży. Moja wizyta została przesunięta i czekam 5 tygodni na następną. Martwię się. Dodatkowo póki co nie rośnie brzuszek. Czy to powody do niepokoju? Może już szaleję. Proszę o porady

 

[Lady Loka]

To normalne ja bym się cieszyla.
Brzuch nie rosnie tak wczesnie. Dziecko na tym etapie jest maluśkie, to co ma rosnąć? W pierwszej ciązy jeszcze w 22tc nie mialam brzucha widocznego.

Jak Cię to stresuje to poszukaj lekarza z blizszym terminem, zeby iśc na samo USG.

 

[hemoglobina]

To normalne ja bym się cieszyla.
Brzuch nie rosnie tak wczesnie. Dziecko na tym etapie jest maluśkie, to co ma rosnąć? W pierwszej ciązy jeszcze w 22tc nie mialam brzucha widocznego.

Jak Cię to stresuje to poszukaj lekarza z blizszym terminem, zeby iśc na samo USG.

Ja miałam widoczny brzuch na tym etapie co autorka i był już spory

 

[hemoglobina]

To raczej normalne, u mnie objawy zniknęły w 12 tygodniu w poprzedniej ciąży, a w połowie drugiego trymestru znowu wróciły. Jak Cię to niepokoi to umów się na usg szybciej, może Cię to uspokoi.

 

[Madame JS]

Ja miałam widoczny brzuch na tym etapie co autorka i był już spory

To raczej indywidualna kwestia... podobnie jak sprawa objawów :-)
Ja nie miałam praktycznie żadnych, a mój brzuch w 8. miesiącu przypominał wiele tych z piątego...

 

[bleucoco]

Jestem w 11 tygodniu ciąży. Przez cały okres nie miałam praktycznie żadnych typowych objawów poza bólem brzucha na początku oraz bolącymi piersiami i częstszymi wizytami w toalecie. Od dwóch tygodni nie czuję nic. Gdyby nie brak miesiączki to nie czuję się jakbym była w ciąży. Moja wizyta została przesunięta i czekam 5 tygodni na następną. Martwię się. Dodatkowo póki co nie rośnie brzuszek. Czy to powody do niepokoju? Może już szaleję. Proszę o porady

To normalne a w 11 tc nie ma od czego rosnąć brzuch Niektóre kobiety (w tym ja ) nie mają brzucha nawet w 20 tc. Jeśli czujesz się dobrze to tylko się cieszyć.

 

[Key1994]

To raczej indywidualna kwestia... podobnie jak sprawa objawów :-)
Ja nie miałam praktycznie żadnych, a mój brzuch w 8. miesiącu przypominał wiele tych z piątego...

U mnie było to samo. Raz się zagadałam z jedną kobietą i mówi mi "to jeszcze chwilę pani poczeka", ja mówię "no troszkę ponad miesiąc i będzie po sprawie", a ona na to "ile? Ja myślałam, że pani w 5 max 6 miesiącu, taki fajny malutki brzuszek xD"

 

[M4laMi]

Jestem w 11 tygodniu ciąży. Przez cały okres nie miałam praktycznie żadnych typowych objawów poza bólem brzucha na początku oraz bolącymi piersiami i częstszymi wizytami w toalecie. Od dwóch tygodni nie czuję nic. Gdyby nie brak miesiączki to nie czuję się jakbym była w ciąży. Moja wizyta została przesunięta i czekam 5 tygodni na następną. Martwię się. Dodatkowo póki co nie rośnie brzuszek. Czy to powody do niepokoju? Może już szaleję. Proszę o porady

W tym czasie tak jest.ja w drugiej ciąży narzekałam na mdłości i wymioty a jak przeszło to się martwiłam to tak jest.może kup sobie detektor tętna i sprawdzaj to będziesz spokojniejsza

 

[Key1994]

W tym czasie tak jest.ja w drugiej ciąży narzekałam na mdłości i wymioty a jak przeszło to się martwiłam to tak jest.może kup sobie detektor tętna i sprawdzaj to będziesz spokojniejsza

Detektor tętna sprawdza się w późniejszym czasie. Na tak wczesnym etapie ciąży ciężko jest wyłapać tętno dziecka a to często powoduje jeszcze więcej stresu i nerwów

 

[Kejcik]

Detektor tętna sprawdza się w późniejszym czasie. Na tak wczesnym etapie ciąży ciężko jest wyłapać tętno dziecka a to często powoduje jeszcze więcej stresu i nerwów

ja już od 11 tygodnia bez problemu łapałam tętno detektorem ale wiem, że zaleca się rozpoczęcie używania od 16 tygodnia - tak samo jak autorka mam ciążę bezobjawową, a że walczyłam o nią przez lata - moja głowa potrzebuje częstego potwierdzenia, że jest ok