Ja po wizycie.
No i było, "a co Pani tak dużo przytyła od ostatniej wizyty ? "



. Ale jak jej powiedziałam , że w maju schudłam z 57/58 na 52 i do końca lipca nawet 0,5 kg przytyć nie mogłam ,a później też tak powolutku, i że to przez stres i pracę , a moja taka waga w normie była zawsze 57/58 to powiedziała " no faktycznie , to nie ma się czym przejmować". W dodatku powiedziałam jej jak w cm przytyłam pupa/brzuch/piersi i potwierdziła, że w takim razie jest ok, bo sylwetkę mam zgrabną, nie widać nadmiaru tłuszczu, jedynie piłka w brzuchu, co potwierdzają moje wymiary w cm i wizualnie mnie oceniła, więc spokojnie

Szyjka nadal ładna, dzidzia bardzo ruchliwa , fikołki robiła co chwilę, raz główkę miała na dole, nogi po lewej stronie pod żebrami a później zupełnie odwrotnie i jeszcze pupą się odwróciła, a jak mieliśmy posłuchać serduszka to już w ogóle sie gdzie indziej przekręciła. Na monitorze już całej nie da się zobaczyć, jedynie poszczególne części ciała. Serduszko w normie.
Pytałam sie kiedy dzidzia juz przestanie tak fikać i powinna się ułożyć główką do dołu. Powiedziała , że tak w okolicach 30-31 tygodnia dzieci już się układają główką do dołu. Toteż małej małpce zostało 6/7 tygodni fikania
Pytałam się również o te kłucia pod żebrem po prawej stronie, opisałam co i kiedy i powiedziała, że najprawdopodobniej (najczęściej ) jest to spowodowane tym , że uciskany jest woreczek żółciowy i jest zaginany, dlatego kłuje, powiedziała, że jedyną receptą jest zmienianie pozycji ciała (bo faktycznie jak leże na prawym boku lub jestem na nim pochylona to mnie boli dość mocno).
Pytałam również o śmierć łóżeczkową i powiedziała, że to temat niezbadany , ale niektóre mity można już wykluczyć - ona uważa, że nie ma co się nastawiać negatywnie, że najczęściej dotyczy wcześniaków, spanie z dzieckiem i ochraniacze na łóżeczka nie mają nic wspólnego, a lęk zawsze będzie i , że ona nieraz sama się łapie , na tym iż sprawdza swoją 5 letnią córkę czy oddycha gdy śpi - tego nie da się przeskoczyć, ale lepiej się nie nakręcać negatywnie.
Kolejną wizytę mam na 28 grudnia i na nią mam przynieś wyniki badań mocz/morfologia i obciążenie glukozą 75g.