AguśZakochana
Mama Milenki ;)
Rozumiem to że są różni ludzie i różne charaktery...Jednak bardzo dobrze znam swojego partnera i jego życie... i wiem że raczej nie byłby w stanie zdradzić po po tylu wspólnie przeżytych i dobrych i złych chwilach i po porównaniu do koleżanek, osób z którymi się pisało czy spotykało możemy oboje stwierdzić że nic więcej Nam nie trzeba...
Co do tego ,,wyszalenia się" to powiem też zżycia wziętą historyjkę...
Mój przyszły szwagier wyszalał się za młodu i nadal szaleje... Miał kobietę którą kochał nad życie ..byli ze sobą długo..mieli się zaręczyć i pobrać...ale wszystko zchrzanił bo się bał stałego związku i można powiedzieć że uzależnił od zmieniania partnerek i zabawy... Teraz mówi że nie będzie miał kobiety bo jedyną tą ,,najlepszą " stracił ..bo tej zabawy mu jednak było za mało... Osobiście powiem że nie koniecznie ktoś z natury spokojny i marzący o własnej rodzinie po latach zdradzi tylko dlatego że był spokojny za młodu i nie miał kobiet...ani też że osoba która się wyszalała będzie w stanie w ogóle pomyśleć o rodzinie i dojrzeje do tego...
Każdy jest inny.... Ale z twoich wypowiedzi wynika że jak dziewica spotyka prawiczka ,zako****ą się w sobie to nie mają szans by stworzyć idealny związek bo ,,nie spróbowali kogoś innego" i nie ,,wyszaleli się" dla mnie takie stwierdzenia są zbyt nowoczesne...
kobietka mam idealnie taki sam tok myślenia.. i też znam takich panów
Co do tego ,,wyszalenia się" to powiem też zżycia wziętą historyjkę...
Mój przyszły szwagier wyszalał się za młodu i nadal szaleje... Miał kobietę którą kochał nad życie ..byli ze sobą długo..mieli się zaręczyć i pobrać...ale wszystko zchrzanił bo się bał stałego związku i można powiedzieć że uzależnił od zmieniania partnerek i zabawy... Teraz mówi że nie będzie miał kobiety bo jedyną tą ,,najlepszą " stracił ..bo tej zabawy mu jednak było za mało... Osobiście powiem że nie koniecznie ktoś z natury spokojny i marzący o własnej rodzinie po latach zdradzi tylko dlatego że był spokojny za młodu i nie miał kobiet...ani też że osoba która się wyszalała będzie w stanie w ogóle pomyśleć o rodzinie i dojrzeje do tego...
Każdy jest inny.... Ale z twoich wypowiedzi wynika że jak dziewica spotyka prawiczka ,zako****ą się w sobie to nie mają szans by stworzyć idealny związek bo ,,nie spróbowali kogoś innego" i nie ,,wyszaleli się" dla mnie takie stwierdzenia są zbyt nowoczesne...
kobietka mam idealnie taki sam tok myślenia.. i też znam takich panów
Ostatnia edycja:
Może pozwolić mu na to w ciągu tych 3 tygodni bo przecież i tak to zrobi...a lepiej przed ślubem niż po ślubie po to ponoć różnica... Jak myślisz kobietko ?
i pocieszenie mogłabym to samo napisać o swoim... No i to fakt co napisałaś...
Ale nie popieram też zdania że taki który wcześniej miał kogoś będzie bardziej wierny niż ten który nie miał...tylko temu że się wyszalał a tamten nie..