anusiasac
Przeszczęśliwa Mamusia
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2007
- Postów
- 1 143
A to jest zdjecie z najgorszego dnia.Robilam jej zdjecia niemal codziennie,bo wysypka czasem bladla i juz nie wiedzialam czy jest lepiej czy gorzej wiec porownywalam zdjecia.
mm, nasz mateo tez miał takie same liszajowe plamki, ale główce. nie było tego tk duzo jak u Twojej Anusi, ale brzydko wyglądało. któregoś dnia podczas spacerku weszłam do przychodni ( nie swojej, ale tam gdzie mam ginekologa) i lekarz pediatra przyjął nas bez problemu
, mimo, że nigdy wcześniej u niego nie byłam i nigdy nie mielismy tam karty 

. popatrzył na głoweczkę i stwierdził, że paskudnie mu to wygląda i dał nam maść PROTOPIC 0,03%. Maśc kosztowała co prawda 48 złotych, ale juz po 3 użyciach wszyściutko zniknęło.., jakby nigdy nic..:-):-):-) więc może i Aneczce pomogłaby ta maść. to podobno jedyny specyfik, który nie
zawiera żadnych hormonów, sterydów, a działanie naprawde rewelacyjne.
. A nad ranem zrobił kupę która ledwo co się mieściła w pampersie i w dodatku bardzo bardzo rzadką. Zastanawiam się czy to nie skutek moich antybiotyków. na szczęście wczoraj była już ostatnia dawka.Sorki za pytanko ale jak wyglądają kupki waszych maluszków. ja pamiętam, że starszy Kubuś miał kupki z dużą ilością śluzu i potem pojawiła się wysypka na twarzy dlatego lekarka twierdziła że to alergia. Szczerze to do teraz nie wiemy skąd Kubuś miał te wysypki najpierw na twarzy potem na ciałku. A teraz co chwilę oglądam twarzyczkę Bartusia w poszukiwaniu krostek, ale są tylko potówki jak narazie.