reklama
Hello, u nas dzis ciezka noc Maja zle spala, normalnie coraz bardziej jestem przekonana ze to wina zabkow bo nawet smoka wypluwala. Moze ja razil.
A dzis z kupkami myslalam ze juz bedzie ok bo pierwsza kupa byla rewelacyjna, taka normalna, no ale dwie nastepne znow takie ciapki ze sluzem. Rece opadaja. Zapisuje juz sobie co ona je i pokaze lekarzowi moze on cos wymysli.
Juz nie wiem co jej dawac na obiadek, dzis zjadla tylko chlebek z maselkiem nawet kaszki nie chciala.
Dziewczyny moge jej dawac jakis obiadek ze sloiczkow? Bo ona juz niechce nawet ryzu jest Nie mam tez pomyslow na przegryzki. Owocow jej nie daje zeby bardziej brzuszka nie podrazniac
Druga sprawa odebralam dzis badania morfologi Mai, mozna gdzies znalezc normy dla dzieci? bo wszedzie sa kobiety i mezczyzni.
A dzis z kupkami myslalam ze juz bedzie ok bo pierwsza kupa byla rewelacyjna, taka normalna, no ale dwie nastepne znow takie ciapki ze sluzem. Rece opadaja. Zapisuje juz sobie co ona je i pokaze lekarzowi moze on cos wymysli.
Juz nie wiem co jej dawac na obiadek, dzis zjadla tylko chlebek z maselkiem nawet kaszki nie chciala.
Dziewczyny moge jej dawac jakis obiadek ze sloiczkow? Bo ona juz niechce nawet ryzu jest Nie mam tez pomyslow na przegryzki. Owocow jej nie daje zeby bardziej brzuszka nie podrazniac
Druga sprawa odebralam dzis badania morfologi Mai, mozna gdzies znalezc normy dla dzieci? bo wszedzie sa kobiety i mezczyzni.
Woloszki prosze bardzo tu sa narmy dla dziecka
Mamy Dzieci :: Zobacz temat - Morfologia - normy dla dzieci
Mamy Dzieci :: Zobacz temat - Morfologia - normy dla dzieci
woloszki - wydaje mi się, że jak coś, to te dania powinny byc mało urozmaicone, żeby łatwo było eliminować pokarmy.
Tyle, że w słoiczkach to najczęściej takie sa na początku, czyli maksymalnie rozdrobnione. A może takie będzie teraz Mai łatwiej jeść?
A co z chrupkami i chlebkiem ryżowym? Może to by zjadła?
I jak wyszły te badania?
Tyle, że w słoiczkach to najczęściej takie sa na początku, czyli maksymalnie rozdrobnione. A może takie będzie teraz Mai łatwiej jeść?
A co z chrupkami i chlebkiem ryżowym? Może to by zjadła?
I jak wyszły te badania?
Hmmm to co moge rozczytac co jest napisane na komputerze to wyszly dobrze jedno cos tam jest niskie. Ale nie wiem czy nasze dzieciaki juz sie pisze jako dzieci starsze? czy niemowleta bo w normach tak okreslili.
Chrupki kukurydziane jej daje wlasnie, chlebek ryzowy wczesniej nie chciala. I nie mam zadnych pomyslow zeby cos tam jej w brzuszku zostalo.
Chrupki kukurydziane jej daje wlasnie, chlebek ryzowy wczesniej nie chciala. I nie mam zadnych pomyslow zeby cos tam jej w brzuszku zostalo.
reklama
W zasadzie tak, tyle, że jak gdzieś wyjeżdżamy, to nie biorę.
Tym bardziej, że cebion trzeba trzymać w lodówce.
I też się czasmi zastanawiam, jak długo jeszcze.
Poza tym witaminy sa też w mleku, kaszkach i praktycznie wszystkich rzeczach do jedzenia dla dzieci. Jak dla mnie jest tego za dużo.
Z wit. D tez teraz jest tak, że Jagoda jest dużo na dworze - praktycznie cały dzień.
Jak kilka razy nie dostanie, to nic jej nie będzie.
Wolę małej dawać owoce i warzywa.
I jeszcze się zapytam ile i jakie witaminy dajecie?
Jak daję, to wit.D - jedna kropla (Vigantol)
Cebion multi - 5 kropelek
Tym bardziej, że cebion trzeba trzymać w lodówce.
I też się czasmi zastanawiam, jak długo jeszcze.
Poza tym witaminy sa też w mleku, kaszkach i praktycznie wszystkich rzeczach do jedzenia dla dzieci. Jak dla mnie jest tego za dużo.
Z wit. D tez teraz jest tak, że Jagoda jest dużo na dworze - praktycznie cały dzień.
Jak kilka razy nie dostanie, to nic jej nie będzie.
Wolę małej dawać owoce i warzywa.
I jeszcze się zapytam ile i jakie witaminy dajecie?
Jak daję, to wit.D - jedna kropla (Vigantol)
Cebion multi - 5 kropelek
Podziel się: