reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

dziewczyny tez miałam problemy z kupkami jak juz wczesniej pisałam i wicie co próbowałam różnych rzeczy az w koncu ktos powiedział mi ze albo to taki urok dziecka albo mam pic duzo wody, wiec spróbowałam i teraz-odpukac-jest ok mały juz coraz rzadziej meczy sie.... soróbujcie moze...napewno nie zaszkodzi....
 
reklama
Helena uwierz żeja piję dużo.. i to bardzo..
wiecznie czuję "suchara" w buzi... więc piję wodę alboi soczki 24h...
dziennie ok4 litrów... ale mojamała czasem tylko się pręży pry kukach .. przedważnie jest ok...
 
a ja miałam isc jutro z moim synusiem na szczepienie i dzis poszłam zapytac czy moga mi juz wyciagnac kartotek i dowiedziałam sie ze w tym tygodniu nie szczepia,niezle co....jutro pojde jeszcze raz upewnic sie bo nigdy nic nie wiadomo z nimi...najgorsze jest to ze mały skonczył juz 6 tygodni i tak kazali przyjsc, nie wiem czy ma to znaczenie jak bedziemy szczepic pozniej jutro musze o to wypytac.....
 
Co do guzkow na glowie mojego skarba to bylismy znowu u lekarza, ktory oczywiscie nie widzi problemu ale napisal list do szpitala i teraz czekamy na skierowanie do specjalisty czyli normalnego pediatry :dry: masakra jakas... spokoju mi to nie daje bo guzki nie maleja...:-:)-( wizyta pewnie bedzie dopiero w styczniu... jak nie pozniej... do tego czasu zwariuje.
(...)
Oli przechodzi tez tradzik niemowlecy (przynajmniej tak mi sie wydaje ze to tradzik) Biedaczek wysypalo go masakrycznie. Narazie stosujemy oilatum przy kapieli i myjemy buzke przegotowana woda, ale efektow brak. Po kremach na buzce wyskakiwalo jakby wiecej wiec nie kremujemy wogole.
...
klaudzia
Co to za guzki na główce?
Też mamy trądzik niemowlęcy. Dzięki bogu nie widać żeby Sonię to bolało, swędziało lub piekło ale i tak martwię sie strasznie bo nie schodzi to wogóle. Tzn z jednego miejsca znika, w drugim się pojawia, po czym ponownie wraca do miejsca pierwszego :confused2: Ma to na całej główce, buźce, szyjce i trochę pod szyjką :-(
Dziś umowiłam wizytę u gp (tą po 6tyg) na wtorek po świetach - zobaczymy co powie... Kiedy byłam z tym za pierwszym razem akurat mojej lekarki nie było...
 
KLAUDZIA- z malym napewno bedzie ok.....trzymam kciuki :tak:

kurcze widze, ze strasznie duzo naszych dzieciaczkow ma ten nieszczesny tradzik...mnie sie wydaje, ze u Amelki troszke lepiej, chociaz wyskakuja dalej nowe krostki ale nie tak bardzo juz....

w sprawie kupek tez bez zmian....robi raz na okolo 3 dni i prawie zawsze ma z tym problem, najpierw wychodzi taka twarda, a potem dopiero luzniejsza....i zawsze sie bidulka meczy i steka a jak juz zaczyna poplakiwac to jej pomagam....ale staram sie dac jej szanse najpierw zrobic samej....daje jej herbatki, ale to nic nie zmienia...chyba poprostu musze poczekac az jej sie unormuje....bo juz nie mam pomyslow....:sorry:
w ogole to wiecie co mi health visitor zaproponowala....zebym dala jej okolo 100ml wody z lyzeczka soku pomaranczowego:eek: ale tak sobie pomyslalam, ze cytrusy dla takiego maluszka?jakos sie nie zdecydowalam....
 
Na trądzik niemowlęcy ponoć dobry jest krochmal,przecieranie nim buzi i kąpiele w tym. jednak to mówię, tylko dlatego, że w necie wyczytałam. sama nie sprawdzałam, bo Martynka, odpukać, nie ma
Natomiast co do problemów z kupką, to zapomniałam napisac, że nam pediatra kazała przegotowywać, ale nie doprowadzać do wrzenia, wodę mineralną niegazowaną, tak około 10-20 ml na dobę tej wody jej dawać! trochę się boję, że brzuszek ją po tym będzie bolał!
raz tak jej tą wodę dałam i na drugi dzień kupkę zrobiła, ale równie ciężko, jak bez tej wody, więc więcej razy z tym nie eksperymentowałam
 
Na trądzik niemowlęcy ponoć dobry jest krochmal,przecieranie nim buzi i kąpiele w tym. jednak to mówię, tylko dlatego, że w necie wyczytałam. sama nie sprawdzałam, bo Martynka, odpukać, nie ma
Natomiast co do problemów z kupką, to zapomniałam napisac, że nam pediatra kazała przegotowywać, ale nie doprowadzać do wrzenia, wodę mineralną niegazowaną, tak około 10-20 ml na dobę tej wody jej dawać! trochę się boję, że brzuszek ją po tym będzie bolał!
raz tak jej tą wodę dałam i na drugi dzień kupkę zrobiła, ale równie ciężko, jak bez tej wody, więc więcej razy z tym nie eksperymentowałam
No ja właśnie mam mieszane uczucia co do tego jakiej wody powinnam uzywać do robienia butelek małej - po tych ostatnich powodziach (wodociagi pekaly, pola zalane, gnojówka wylewa itd..) boje sie jej podawać kranówe nawet przegotowaną a woda butelkowana ma za dużo minerałów. Co prawda po przegotowaniu cały osad staram się odsączać ale mimo wszystko...
Jakiej wody wy używacie?
 
No ja właśnie mam mieszane uczucia co do tego jakiej wody powinnam uzywać do robienia butelek małej - po tych ostatnich powodziach (wodociagi pekaly, pola zalane, gnojówka wylewa itd..) boje sie jej podawać kranówe nawet przegotowaną a woda butelkowana ma za dużo minerałów. Co prawda po przegotowaniu cały osad staram się odsączać ale mimo wszystko...
Jakiej wody wy używacie?

ja karmie piersia wiec nic nie podaje ale sa rozne wody dla dziecka odpowiednie sa zrodlane (maja malo mineralow) ja mojej Zuzi do picia takie kupuje w PL to sa np Zywien Mama i ja Gerber
 
reklama
klaudzia
Co to za guzki na główce?
Też mamy trądzik niemowlęcy. Dzięki bogu nie widać żeby Sonię to bolało, swędziało lub piekło ale i tak martwię sie strasznie bo nie schodzi to wogóle. Tzn z jednego miejsca znika, w drugim się pojawia, po czym ponownie wraca do miejsca pierwszego :confused2: Ma to na całej główce, buźce, szyjce i trochę pod szyjką :-(
Dziś umowiłam wizytę u gp (tą po 6tyg) na wtorek po świetach - zobaczymy co powie... Kiedy byłam z tym za pierwszym razem akurat mojej lekarki nie było...

Wyskoczyl mu jeden guz na glowce z prawej strony ponad tydzien temu, jak guz na czole gdy sie gdzies uderzy z tym ze bez siniaka i nie bolesny, przynajmniej jak dotykam to maly nie reaguje, jest bardzo miekki, jakby mial jakis plyn w sobie. Kilka dni temu wyskoczyl mu kolejny po lewej z tym ze mniejszy. Maja srednice okolo 4,5 cm, a drugi okolo 2.5-3 cm. Maly urodzil sie za pomoca przyssawki ktora byly przyssana do jego glowki 3 razy, mial bardzo znieksztalcona glowke na poczatku, ale opuchlizna wchlonela mu sie do 48h i nie bylo sladu po porodzie a to wyskoczylo tak nagle.... :-(

KLAUDZIA- z malym napewno bedzie ok.....trzymam kciuki :tak:

kurcze widze, ze strasznie duzo naszych dzieciaczkow ma ten nieszczesny tradzik...mnie sie wydaje, ze u Amelki troszke lepiej, chociaz wyskakuja dalej nowe krostki ale nie tak bardzo juz....

w sprawie kupek tez bez zmian....robi raz na okolo 3 dni i prawie zawsze ma z tym problem, najpierw wychodzi taka twarda, a potem dopiero luzniejsza....i zawsze sie bidulka meczy i steka a jak juz zaczyna poplakiwac to jej pomagam....ale staram sie dac jej szanse najpierw zrobic samej....daje jej herbatki, ale to nic nie zmienia...chyba poprostu musze poczekac az jej sie unormuje....bo juz nie mam pomyslow....:sorry:
w ogole to wiecie co mi health visitor zaproponowala....zebym dala jej okolo 100ml wody z lyzeczka soku pomaranczowego:eek: ale tak sobie pomyslalam, ze cytrusy dla takiego maluszka?jakos sie nie zdecydowalam....

Dziekuje Karolinko.

Mi tez healt visitor o tym mowila... nie wiem co myslec na ten temat. Znajoma gdy jej coreczka skonczyla 2 miesiace to faktycznie rozrzedzala ale te papki z gerbera od 4 miesiaca i podawala malej i pomagalo :tak::tak:

No ja właśnie mam mieszane uczucia co do tego jakiej wody powinnam uzywać do robienia butelek małej - po tych ostatnich powodziach (wodociagi pekaly, pola zalane, gnojówka wylewa itd..) boje sie jej podawać kranówe nawet przegotowaną a woda butelkowana ma za dużo minerałów. Co prawda po przegotowaniu cały osad staram się odsączać ale mimo wszystko...
Jakiej wody wy używacie?

Ja podaje kranówke przegotowaną oczywiście....hmm... ale Twoj post dal mi do myslenia i moze faktycznie powinnam sie zastanowic czy nie podawac butelkowana. :confused2::confused2::eek:



Dziewczyny a moze ktoras z Was probowala przecierac ten tradzik siuskami swoich dzieci? Dzis czytalam na BB posty dziewczyn z czerwca bodajze i ktoras z nich pisala ze na tradzik mocz tez jest dobry :confused2::confused2::confused2: troche to drastyczne no ale od zawsze mowilo sie ze na jakies rany to posikac i zagoi sie od razu... :eek: Pytam bo jezeli mialo by to pomoc malemu to bylabym chyba sklonna mu pomoc tak tyle ze wole nie probowac zanim nie bede wiedziala czy przynosi to jakies skutki?
 
Do góry