reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Dzieki dziewczyny za zyczenia zdrowka.:tak:
Ja doslownie siwieje z dnia na dzien(i dlatego sie farbuje:-p)
Alanka nie szczepilam na rotawirusa. To chyba do 6go tygodnia sie robi.

Co do skazy bialkowej, tych zmian-mary-mary i katrenka chyba o tym pislayscie i zamiescilyscie zdjecia chlopca. Moj Alanek ma na policzku tak samo duze jak na tamtych fotkach Krzys. Najwieksze ma na lewym policzku(na pol policzka), mniejsze na prawym, plamke na czole, a od tygodnia zaczyna mu sie robic "krokodyla "zaczerwieniona skorka na stopkach przy paluszkach. Ale sie nie saczy choc mometami zle wyglada, myslam, ze nie swedzi, ale chyba jednak, bo czesto tam raczkami trze... Dr wczoraj widziala na poiczkach i nic nie mowila. Karmie piersia i mam problem z jedzeniem. Nabialu unikam jak moge, czasem ciut sera skubne zoltego(raz w tygodniu), Czekolady nie jem juz w 100% od miesiaca. Grzesze miodem i cytryna, ale jestem ciagle przeziebiona i czyms leczyc sie musze...Jak Alane wstanie i bedzie mial sile(bo kaszel go wykancza) to zrobie foto jego buzki.
 
reklama
Dzieki dziewczyny za zyczenia zdrowka.:tak:
Ja doslownie siwieje z dnia na dzien(i dlatego sie farbuje:-p)
Alanka nie szczepilam na rotawirusa. To chyba do 6go tygodnia sie robi.

Co do skazy bialkowej, tych zmian-mary-mary i katrenka chyba o tym pislayscie i zamiescilyscie zdjecia chlopca. Moj Alanek ma na policzku tak samo duze jak na tamtych fotkach Krzys. Najwieksze ma na lewym policzku(na pol policzka), mniejsze na prawym, plamke na czole, a od tygodnia zaczyna mu sie robic "krokodyla "zaczerwieniona skorka na stopkach przy paluszkach. Ale sie nie saczy choc mometami zle wyglada, myslam, ze nie swedzi, ale chyba jednak, bo czesto tam raczkami trze... Dr wczoraj widziala na poiczkach i nic nie mowila. Karmie piersia i mam problem z jedzeniem. Nabialu unikam jak moge, czasem ciut sera skubne zoltego(raz w tygodniu), Czekolady nie jem juz w 100% od miesiaca. Grzesze miodem i cytryna, ale jestem ciagle przeziebiona i czyms leczyc sie musze...Jak Alane wstanie i bedzie mial sile(bo kaszel go wykancza) to zrobie foto jego buzki.
Royanna
A co lekarz na te zmiany skórne...?
Raz wkleiłyśmy przykładowe dziecko z netu, a reszta to Amelka katrenki i moja Sonia...
 
Dzieki dziewczyny za zyczenia zdrowka.:tak:
Ja doslownie siwieje z dnia na dzien(i dlatego sie farbuje:-p)
Alanka nie szczepilam na rotawirusa. To chyba do 6go tygodnia sie robi.

Co do skazy bialkowej, tych zmian-mary-mary i katrenka chyba o tym pislayscie i zamiescilyscie zdjecia chlopca. Moj Alanek ma na policzku tak samo duze jak na tamtych fotkach Krzys. Najwieksze ma na lewym policzku(na pol policzka), mniejsze na prawym, plamke na czole, a od tygodnia zaczyna mu sie robic "krokodyla "zaczerwieniona skorka na stopkach przy paluszkach. Ale sie nie saczy choc mometami zle wyglada, myslam, ze nie swedzi, ale chyba jednak, bo czesto tam raczkami trze... Dr wczoraj widziala na poiczkach i nic nie mowila. Karmie piersia i mam problem z jedzeniem. Nabialu unikam jak moge, czasem ciut sera skubne zoltego(raz w tygodniu), Czekolady nie jem juz w 100% od miesiaca. Grzesze miodem i cytryna, ale jestem ciagle przeziebiona i czyms leczyc sie musze...Jak Alane wstanie i bedzie mial sile(bo kaszel go wykancza) to zrobie foto jego buzki.

kochana ja mysle, ze Ty wieksza szkode robisz jedzac miód i cytryne niz nabiał aczkolwiek to tez nie dla alergików.
Rotarixem całe szczepienie nalezy zakonczyc do 24 tygodnia. Jednakze jak sie teraz dowiedziałam najlepiej calosc szczepienia tj. dwie dawki podac do 16 tygodnia a juz napewno do 24 tygodnia. Ja w 16 tygodniu chciałam zaszczepić to tak pielęgniarki powiedziały mi, że można a lekarz powiedział, że wg polskich norm najlepiej pierwsza dawkę podać do 12 tygodnia a wg angielskich norm do 14. Wkur......mnie okrutnie chociaz ja się wahałam do konca mu to podac, dziecko musi miec idelanie zdrowy brzuszek!
Dziunka a może u Was problemy z brzuchem to przez tą szczepionkę? Może po jakimś czasie wszystko wróci do normy.
 
Dziunka a może u Was problemy z brzuchem to przez tą szczepionkę? Może po jakimś czasie wszystko wróci do normy.

Chodzi Ci o rota? Ja z tym jakos nie wiaze tych dolegliwosci...po pierwsze dlatego ze to 2 dawka, po pierwszej bylo ok, a po drugie dlatego ze teraz szczepienie bylo 18.02 a dolegliwosci sa od kilku dni dopiero... Ale kto wie ;)
 
bylam dzis z mala u lekarza....z ta kjej skora.... powiedzial, ze to sucha skora, male dzieci tak maja bo maja delikatna skorke i dalmi masc sterydowa....ktorej poki co nie zamierzam stosowac bo uwazam, ze masc sterydowa to chyba w ostatecznosci sie stosowac zwlaszcza u niemowlakw, a nie ohn mi tu odrazu ze sterydami wyjezdza....jak sie pogorszy to posmaruje, narazie bede ja dalej smarowc tym kremem od mary, nie bede jej nc dawac oprocz mleczka i zobacze co bedzie....no i jak juz bdzie ten pediatra to i tak do niego pojde...dla pewnosci.....poza tym moja bidulka ma kaszelek i co w dzien przysnie to ja ten kaszel budzi, jest przez to marudna bo zmeczona.... a i dostalam jeszcze parafine do kapieli...smam sie zreszta musialam upomniec.....zeby cos mi dal....
 
powiedzial, ze to sucha skora, male dzieci tak maja bo maja delikatna skorke i dalmi masc sterydowa....ktorej poki co nie zamierzam stosowac bo uwazam, ze masc sterydowa to chyba w ostatecznosci sie stosowac zwlaszcza u niemowlakw, a nie ohn mi tu odrazu ze sterydami wyjezdza....


Ręce do ziemi z tym lekarzem..najpierw mówi, że to sucha skóra, że dzieci tak mają a potem wyjeżdża ze sterydami..................... Chyba roześmiałabym mu się w twarz!!!
Ja poszłam do przychodni po skierowanie do chirurga ponownie bo mieliśmy ziarniniaka pepka, akurat nie było mojego pediatry a był jakiś łepek, wyglądał mi bardziej na kucharza niż lekarza, siedział z laptopem (o nim już na mieście gadają, że zamiast leczyć w laptopa się patrzy), w wolnych chwilach palmptopa memli (gadżeciarz) i też pewnie gowno się zna na rzeczy powiedział mi, ze ziarniniaka leczy się chirurgią chodziło mu o operację, ze leczenie inne nie daje efektów. Oczywiście głupoty gadał chyba chciał zabłysnąć bo ziarniniaka lapisuje się bądź podwiązuje tak jak nam zrobiono w poniedziałek. Już nie chciałam z nim w debaty wchodzić była 11 a ja musiałam do 12 do szpitala zdążyć i chciałam żeby dał mi to skierowanie. Ręce do ziemi!
 
bylam dzis z mala u lekarza....z ta kjej skora.... powiedzial, ze to sucha skora, male dzieci tak maja bo maja delikatna skorke i dalmi masc sterydowa....ktorej poki co nie zamierzam stosowac bo uwazam, ze masc sterydowa to chyba w ostatecznosci sie stosowac zwlaszcza u niemowlakw, a nie ohn mi tu odrazu ze sterydami wyjezdza....jak sie pogorszy to posmaruje, narazie bede ja dalej smarowc tym kremem od mary, nie bede jej nc dawac oprocz mleczka i zobacze co bedzie....no i jak juz bdzie ten pediatra to i tak do niego pojde...dla pewnosci.....poza tym moja bidulka ma kaszelek i co w dzien przysnie to ja ten kaszel budzi, jest przez to marudna bo zmeczona.... a i dostalam jeszcze parafine do kapieli...smam sie zreszta musialam upomniec.....zeby cos mi dal....

Wiesz, dobrze ze bedziesz miala ta maść w domu w razie czego ale nie stosuj jej ot tak...
Jeśli zaczełyby te plamy Amelke swedzieć to możesz kupić Eurex - nie wyleczy al enie bedzie sie drapać
 
Dziewczyny dopomóżcie! :-D
Kupiłam acidolac baby - bo tego drugiego nie bylo. I teraz tam pisze ze rozpuscic w wodzie lub mleku. A ja co mam zrobic? Odmrozic mleko i wsypac to i dac z butli czy z lyzeczki, czy moze zmieszac z woda i dac z butli/lyzeczki? Z butli moze wszystkiego nie wypic... a lyzeczka boje sie wlewac do gardla...A wogole to w jakiej il mleka/wody rozpuscic ten proszek?

Edit: a wiec wyjelam sciagniete mleko i rozpuscilam w nim proszek, Joasia ze smakiem wypila cale i dopila jeszcze cyca ;-):-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dziewczyny dopomóżcie! :-D
Kupiłam acidolac baby - bo tego drugiego nie bylo. I teraz tam pisze ze rozpuscic w wodzie lub mleku. A ja co mam zrobic? Odmrozic mleko i wsypac to i dac z butli czy z lyzeczki, czy moze zmieszac z woda i dac z butli/lyzeczki? Z butli moze wszystkiego nie wypic... a lyzeczka boje sie wlewac do gardla...A wogole to w jakiej il mleka/wody rozpuscic ten proszek?

Edit: a wiec wyjelam sciagniete mleko i rozpuscilam w nim proszek, Joasia ze smakiem wypila cale i dopila jeszcze cyca ;-):-)

super ze pociagnela wszystko:) a dlaczego boisz sie lyzeczka? ja ignasiowi daje kropelki na lyzeczce, delikatnie i swietnie mu to idzie:)
 
Do góry