reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

czopków młoda sobie nie da wsadzić (próbowałam) ja wsadzam, ona go wypycha :-( albo zaciska doopcię i za chiny ludowe się nie da wcisnąć :-(może dam jej tylko 2x dziennie? przez 3 dni mam ten nurofen podawać. kurde ostatnio jak miała chore gardło i brała na to antybiotyk to temp. łapała ją co 2- 3 godz mimo nirofenu więc dlatego teraz chcę się z tym antybiotykiem wstrzymać
 
reklama
Powiem Ci że ja daję jak temp po prostu jest wysoka lub szybko rośnie, wtedy dopiero przeciwgorączkowy. Ale wiem, ze niektórzy lekarze każą dawać regularnie, własnie np. 3 razy dziennie tak jak kazał Twój lekarz.


edit. Słyszałyście o wirusie/chorobie bostońskiej? Podobno takie epidemie że całe przedszkola kładzie.
 
Ostatnia edycja:
ja gdzieś czytałam, że te wszystkie nurofeny, itp. jeżeli występuje regularna gorączka lub ból należy podawać właśnie te 3 dni, żeby do końca wszystko się ustabilizowało. Mi tak pani dr kazała Młodemu podawać jak mu szaleje temperatura gdy ząbkuje
 
Gawit - mam nadzieję, że dziś u Was bez gorączki, a gorączka może być niestety od b.czerwonego gardła, przerabialiśmy.... z anbtybiotykiem możesz poczekać, ale zaglądaj jej w gardziel i sprawdzaj czy jest lepiej;-) , to tak z własnego doświadczenia.
Zdrowia w każdym bądź razie wszystkim.
 
U nas kataru mniej, juz nie dusi sie w nocy a i kolor normalniejszy. Psikam otrivinem, daje flegamine na odkasływanie wydzieliny + nacieram piersiątka i plecy. Potem gruba pizama i do łózka. Pięknie odrywa sie wydzielina, kataru dzisiaj jakby mniej. Bardziej przeszkadza mu alergiczny obrzęk nosa niż katar.
 
Ostatnia edycja:
Mama tak mnie zastanawia ten Marcelowy obrzęk nosa. Ja alergik do kwadratu i na wszystko i po jakimkolwiek leku na alergię katar znika na jakiś czas. Nie ma czegoś takiego że mam ciągle obrzęknięty nos, no chyba że leków nie biorę. Swędzi go ten nos? Kiedy macie alergologa? Bo to trzeba leczyć żeby się astmy nie nabawił.
 
Dziunka u mnie koleżanka w pracy miała chorobę bostońska ...smialiśmy się z tej nazwy...a zanim jej wykryli obskoczyła pół szpitali i kupę lekarzy ja badało bo nie wiedzieli co to....

a ja widzę że to się robi nie ciekawie z tą chorobą...można z ospa pomylic...
 
wyskoczyły jej krosty na dłoniach...własnie takie z ropą i była na L4 2 tygodnie a gadania w robocie było od cholery ...potem przyszła pracowac i lekarz jej powiedział że tym sie nie mozna zarazić( dziwne bo przeczytałam w artykule co innego) i pracowała ...ale ja dopiero po tym Twoim linku zobacztłam jakie to niebezpieczne ,a smielismy sie w robocie z niej ze choroby ma z kozmosu a tu serio to nie jaja...
 
reklama
Do góry