reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

O 13 00 odbieram małą ze szpitala.
Byłam tam rano rozmawiac z lekarzami.
Skkoro oni po stwierdzeniu wylewu każa czekac na wizytę neurologa tydzień to ja sobie sama prywatnie załatwie neurologa a dziecko będzie ze mną.

Bo wszystkie inne badania mała ma w porządku i generalnie może wyjść tylko będzie mieć zalecenie stałej kontroli neurologicznej.
Będzie to wypis szpitalny (nie na żądanie).

Olica na szczęście już będziecie razem:tak: Jestes bardzo dzielna a teraz szykuj się na nieprzespane noce;-)
 
reklama
O 13 00 odbieram małą ze szpitala.
Byłam tam rano rozmawiac z lekarzami.
Skkoro oni po stwierdzeniu wylewu każa czekac na wizytę neurologa tydzień to ja sobie sama prywatnie załatwie neurologa a dziecko będzie ze mną.

Bo wszystkie inne badania mała ma w porządku i generalnie może wyjść tylko będzie mieć zalecenie stałej kontroli neurologicznej.
Będzie to wypis szpitalny (nie na żądanie).
super wiadomość!
 

Dzięki dziewczyny.
Jesteśmy już w domu.
Nakarmiłam małą i zasnęła.
Widzę różnicę w jej wodzeniu wzrokiem.
Tydzien temu mało co ślepia otwierała a dziś zjadła ładnie i dużo się rozglądała
icon_smile.gif


Oczywiście jestem daleka od euforii, bo mamy ten wylew... ale przynajmniej mam dziecko przy sobie, a mała ma mamę.
 
Czy babole w nosku to już katar? A czy katar to już przeziębienie? Co mogę zrobić oprócz oczyszczania noska i mierzenia temperatury ?
 
Dziewczyny mam problem może mi pomożecie
a więc karmie małą mieszanie ponieważ cały czas walczę żeby zwiększyć ilość pokarmu a także żeby mała nie spadała mi na wadze i pojawił się schody w postaci zaparć ( mała ostatni raz robiła kupkę wczoraj rano :-() a co za tym idzie boli ją brzuszek i nie wiem co robić. Może bardziej doświadczone mamy mają jakiś pomysł żeby to rozwiązać.
Daje jej wprawdzie co jakiś czas do picia herbatkę koperkową Hippa ale nie wiem czy to coś pomoże.
 
moja siostra podawała Plantex to jest taki proszek który można wsypywać do mleka lub robić z niego herbatki. Poza tym kropelki espumisan, esputikon lub sab simplex ale one chyba wszystkie od 3 tyg. życia a nie wiem ile ma twoja kruszynka. Masuj brzuszek i podnoś nóżki dziecka do brzuszka to pomaga i układaj na brzuszku.
 
dzięki wielkie :)
mała ma 2,5 tyg więc muszę jeszcze chyba poczekać ale aż mi się serce kroi jak widzę jak to męczy to moją kruszynę
 
reklama
Dzięki dziewczyny.
Jesteśmy już w domu.
Nakarmiłam małą i zasnęła.
Widzę różnicę w jej wodzeniu wzrokiem.
Tydzien temu mało co ślepia otwierała a dziś zjadła ładnie i dużo się rozglądała
icon_smile.gif


Oczywiście jestem daleka od euforii, bo mamy ten wylew... ale przynajmniej mam dziecko przy sobie, a mała ma mamę.

Wylewem sie nie przejmuj - wchlonie sie i sladu nie bedzie, zobaczysz! Moja miala krwiaka podpajeczynowkowego - juz sladu nie ma! Najwazniejsze ze jestescie razem. Buziaki

Czy babole w nosku to już katar? A czy katar to już przeziębienie? Co mogę zrobić oprócz oczyszczania noska i mierzenia temperatury ?

Nic :), obserwuj. Jesli pojawiaja sie "babole" i przeszkadzaja malej to psikaj woda morska i odciagaj gruszka, a jesli nie przeszkadzaja to olej sprawe - grunt zeby mogla swobodnie oddychac. Jeszcze przez jakis czas "rury wydechowe" beda sie oczyszczac po porodzie. Jakby katar byl cieknacy, ciagnacy nie daj boze zielonkawy no to natychmiast pediatra lub szpital - u takiego malucha nie mozna zostawic takiego kataru samego sobie.

Dziewczyny mam problem może mi pomożecie
a więc karmie małą mieszanie ponieważ cały czas walczę żeby zwiększyć ilość pokarmu a także żeby mała nie spadała mi na wadze i pojawił się schody w postaci zaparć ( mała ostatni raz robiła kupkę wczoraj rano :-() a co za tym idzie boli ją brzuszek i nie wiem co robić. Może bardziej doświadczone mamy mają jakiś pomysł żeby to rozwiązać.
Daje jej wprawdzie co jakiś czas do picia herbatkę koperkową Hippa ale nie wiem czy to coś pomoże.

moja siostra podawała Plantex to jest taki proszek który można wsypywać do mleka lub robić z niego herbatki. Poza tym kropelki espumisan, esputikon lub sab simplex ale one chyba wszystkie od 3 tyg. życia a nie wiem ile ma twoja kruszynka. Masuj brzuszek i podnoś nóżki dziecka do brzuszka to pomaga i układaj na brzuszku.

Mam ten sam problem - to znaczy ja tez karmie mieszanie! Robie w ten sposob ze przed kazdym karmieniem podaje malej 5-10 ml herbatki koprowej Hippa, chyba ze w danej "serii" podaje espumisan. Do tego odbijam mala systemem "na kolanie" - czyli klade na udzie (tak w poprzek nie wzdluz) i delikatnie masuje brzuszek lekka ja kolyszac. Zazwyczaj beeeeeeeeeeeka i ida pierdzioszki :), do tego malej zdecydowanie w wyproznieniu pomaga jedzenie mojego mleka. Zawsze po cycu jest kupa.
 
Do góry