reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Eliza ważyła na wizycie 03.12 ważyła 4230, w ponedziałek jeszcze myknę z nią do lekarza, zobaczymy ile waży i przy okazji porozmawiam o szczepieniu, bo miałyśmy iść 29.12, ale wolałabym zaczekać aż poziom bilirubiny się ustabilizuje.
Zobaczymy co na to peditra..............
Boję się, że mała może źle zareagować na szczpionkę i nie wiem, czy przy szczepieniu szczepionką skojarzoną ta na roto nie obciąży jej za bardzo ehmmmmm

Wczoraj zaliczyłyśmy USG bioderek, w szpitalu miała podejrzenie o dysplazję stawów biodrowych, ale jak sie okazało jest oki, musze tylko przy trzymaniu układać nóżki na żabkę, czesto na brzusiu i zwracać uwagę na to, czy główka rwnomiernie idzie w prawo i lewo
 
reklama
Klaudzia, masz prawo zmienic lekara tak samo, jak mozesz zmienic polozna, health visitor itp., popros o drugie skierowanie na badania, lekarzy jest tylu, ze na pewno trafiszie innego.
Poki co nie martw sie, u mojego bratanka tez byl guzek po ciezkim porodzie, sam sie wchlonal po kilku tyg. ale musisz obserwowac (tzn. lekarz) czy sie wchlania i kiedy, nie rozumiem dlaczego cie nie skierowali na usg i jesli nawet stwierdzila ze to nic takiego to powinna spr. co sie z tym dzieje, jakas wariatka ta "lekarka". Porozmawiaj z health visitor zeby ci to zalatwila, ona ci nie da skierowania ale moze zalatwic z GP.
I nie martw sie, bedzie dobrze.

Pianistka dzis ktos przychodzi od health visitora zwazyc malego to sprobuje pogadac o tym... w szpitalu wprawdzie powiedzieli mi ze jak sie nie zmniejszy do 2 tyg. to mam isc do GP znowu no ale ta nieswiadomosc wykancza.
 
Asia ma jakis kaszelek od kilku godz...W auchan zaczela tak kaszlec (myslalam ze sie krztusi moze cofajacym sie mlekiem i zaraz sie udusi :shocked2:) ze przeszlo jej dopiero jak dalam jej sie napic mleczka... Ale to chyba nie krztuszenie, chociaz tak brzmi, bo to ciagle sie powtarza. Jak myslicie smigac jutro do lekarza? Nie chce panikowac, moze to faktycznie cofajace sie mleko, ale czemu tak nagle sie to zaczelo?

A strasznie kaszlal, teraz Julia zaczela i boje sie ze zarazili mala. Ale u nich zaczelo sie od strasznego kataru, a mala go nie ma...


Moja mala miala kaszel i katar, bylysmy u lekarza, bo lepiej zawsze plucka osluchac u maluszka, jesli nic wiecej nie dolega to przejdzie samo po kilku dniach. Lepiej ostroznie u maluchow z lekami, zwlaszcza antybiotykami, bo potem nie maja dzieci odpornosci wlasnej.
 
Pianistka dzis ktos przychodzi od health visitora zwazyc malego to sprobuje pogadac o tym... w szpitalu wprawdzie powiedzieli mi ze jak sie nie zmniejszy do 2 tyg. to mam isc do GP znowu no ale ta nieswiadomosc wykancza.

Jesli ci kazali czekac dwa tyg. to znaczy ze wiedza ze to nic powaznego, ale jak sie bardzo martwisz to z health visitorem pogadaj, oni sa jakby lacznikami z lekarzem, moga sporo zalatwic i po to przychodza aby sprawdzic czy z dzidzia ok. Trzymaj sie jakos i o tym nie mysl, zobaczysz, guzek zejdzie lada dzien.
 
to moje to chyba nie plesniawki bo przemyłam gazikiem i znikneło!!! Olaf w trakcie nie zakwilił nawet więc chyba nie bolało. Diagnozuję nalot :) ale na wszelki wypadek zacznę przemywac wnętrze buzi i ten aftin kupię i też przemyje od czasu do czasu.

U mojej też wygląda, ze to nalot :) a dziś przeczytałam w "Dziecku", że jeśli pojawią się pleśniawki to trzeba przemywac zarówno buzie dziecka jak i pierś (jeśli jest na cycysiu).
 
Informuję że Igorek zrobił po 4 dniach kupkę:-Dchyba pomogły stosy zjedzonych jabłek i sok jabłkowy ale stracha już miałam.

Klaudzia daj znać co po wizycie health visitor
 
do mnei dzis przychodzi połozna az sie ciesze normalnie !! juz przez telefon mowilam jej ze maly ma problem z kupka zobacyzmy co poradzi ... no i spytam o ta skore sucha na głowie i te krostki na twarzy i co dalej z tym karmieniem... bo juz głupieje

maly dzis z rana dostal butelke z odciagnietym pokarmem z wieczora wypil 30 i chcial cycke pociagal troche i zasnal ;]
 
U nas kiepsko :-(
A, Julia i Asia sa chorzy. Najpierw Julia przyniosla z przedszkola, zarazila A, a potem on niunie. U A i Julki katar przeszedl zostal kaszel, wiec u malej pewnie skonczy sie tez na kaszlu :-(
Noc ciezka, mala ma katar,oczka lzawia, nie mogla normalnie ssac ani spac...Teraz tez spala tylko pol godz...Dziekuje swiatu za tak wspanialy wynalazek jak sol fizjologiczna i frida :-D Dzieki nim dajemy rade, ale katar siedzi tak gleboko, ze czasem frida wszystkiego nie wyciaga...
Ogolnie jest wesola, usmiecha sie do nas co chwile i spokojnie lezy, ale czasem jak katar splywa do gardla to az sie dusi :-(
Na 14.30 wizyta u pediatry. Boje sie tam isc, bo w koncu to tylko katar a w poczekalni bedzie pewnie jeszcze 100 innych wirusow :-(
Do tego auto u mechanika na wymianie klockow itd zawsze to robimy o tej porze, wiec musimy liczyc na kogos innego a i tak nie wiadomo jak po nas dojedzie bo zasypalo nas porzadnie i dalej sypie :confused2:

Jedno pocieszenie: Asi znikly z czola wszystkie krosty i kaszaki prawie calkiem tez :szok: a wczoraj miala ich naprawde sporo i nie wiem co sie stalo :szok: zostalo tylko duzo na policzkach, ale nie sa juz zaognione i widac ze znikaja. Skorka zrobila sie ladna i jasniutka :-D
 
no i spytam o ta skore sucha na głowie i te krostki na twarzy i co dalej z tym karmieniem... bo juz głupieje

Ja już nie wiem co z tą skórą na głowie, może to ta ciemieniucha...dziś zrobię tak jak w necie piszą że glowe nasmarować oliwką i czapeczka na noc...
Kasiula u nas mały mił pełno krostek na buzi i na nosku.
Na nosku jeszcze ma bo to ten trądzik, a buzię przemywam przegotowaną wodą i smaruję oilatum.
Wygląda już ślicznie żadnej krostki.
 
reklama
Asia ma jakis kaszelek od kilku godz...W auchan zaczela tak kaszlec (myslalam ze sie krztusi moze cofajacym sie mlekiem i zaraz sie udusi :shocked2:) ze przeszlo jej dopiero jak dalam jej sie napic mleczka... Ale to chyba nie krztuszenie, chociaz tak brzmi, bo to ciagle sie powtarza. Jak myslicie smigac jutro do lekarza? Nie chce panikowac, moze to faktycznie cofajace sie mleko, ale czemu tak nagle sie to zaczelo?

A strasznie kaszlal, teraz Julia zaczela i boje sie ze zarazili mala. Ale u nich zaczelo sie od strasznego kataru, a mala go nie ma...
Nie chce straszyc, ale idzicie koniecznie do tego lekarza! Moj Alanek jak mial 3 tyg wlasnie kaszlal, krztusil sie wydzielina(ale fida nie wyciagala, bo za gesta i gleboko) i trafil do szpitala z zapaleniem oskrzeli! Tez podlapal d brata-przedszkolaka! Kataru tez nie widzialam i nie wiedzialam, ze jest, mylslalam, ze Alan dusi sie bo za szybko pije cycusia, a katar byl odd srodka!
W szpitau mi powiedzieli, ze nowoodki jak choruja nie maja wysokiej temperatury(w wiekszosci) i kaszlu, a jak maja, to juz jest zle:szok::-:)-:)-(

A u mnie znowu Maciejek chory, z temperatura, katarem i kaszlem w domu i znowu sie boje o Alanka...:-:)-:)-(. Maciejek wlasnie zasnal, a Alanek budzi sie...
 
Do góry