D
dziunka24.
Gość
Moja mała chyba też ma tą paskude ciemieniuche, dzisiaj ja czesaliśmy, czesaliśmy a główka sucha jak wiór i łuszczy sie strasznie. Posmarowałam jej oliwką, ale taką bambino :/ Jutro mamy wizyte u pediatry, ciekawe co powie, dodatkowo ten nalot na języku to chyba jednak pleśniawki... ehhh... zawsze coś, no zawsze :-(
Na pewno plesniawki? Moja ma dosc duzo nalotu, wlasciwie caly jezor bialy, ale to od mleka.