zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

[gosiulek73]

Dziewczyny zdrówka dla dzieci.
Jacku współczuję.Niestety ja również nie mam zaufania do lekarzy:-(Miejmy nadzieję że będzie juz tylko dobrze.

 

[mamajuli1]

JACKU oj współczuję, biedna Dobrusia, ale wy też pewnie rozdygotani. Ja też za bardzo nie ufam lekarzom- nic złego mi nie zrobili no ale wolę ich omijac z daleka.

 

[AniaSm]

Jacku dużo zdrówka dla Dobrusi , biedulka mała

 

[polaa]

Moje dziecko pol godziny temu mialo 40 st.gorączki

przebudzil sie caly spocony i czerwony. Teraz spi dalej na szczescie pod dwoma kołderkami

lekrstwa dostał, jak nie przejdzie to jak mąż wstanie to jedziemy do lekarza. Mam nadzieje ze nas przyjma, jak zobacza ze z dzieckiem to mam nadzieje, ze tak. Raz mielismy juz taka sytuacje a jak nie to do szpitala, nie bede czekala do wieczora bo moj znowu pojedzie do pracy a ja kolejna noc bede patrzyla jak sie meczy

Jeszcze tak Go nie rozebrało nigdy

 

[dziunka24]

Współczuję :-( a może lepiej go odkryć przy takiej gorączce?

 

[AniaSm]

Pola zdrówka dla Kubusia , ja myślę podobnie jak dziunka jeśli jest rozpalony to lepiej go odkryć , mój młody przy gorączce to w pierwszej kolejności z nóg skarpety zdejmuje i zawsze ma na wierzchu

 

[polaa]

Ale On sam sie przykrywa bo mu zimno, ja Go na sile nie przykrywam chociaz niektorzy sa zwolennikami, zeby sie dziecko wyspocilo - ja nie.
teraz lezy kolo mnie, za chwile ide budzic mojego i pojedziemy.
bedzie zly, ze wczesniej Go nie obudzilam ale zal mi Go bo niewyspany przeciez.
Kuba teraz ma 38 ale i tak pojade, niech zobacza co sie dzieje

 

[dziunka24]

Jedź, jedź i daj znać.

Julia ogólnie bezgorączkowa, ale kiedyś jak jej się zdarzyło to też wrzeszczała że zimno i nie chce okładów na czoło, ale przy bardzo wysokiej gorączki to jedyny sposób na zbicie. Przy Asi ostatnio się sprawdziło. Ale jak temp. spada to wtedy je przykrywam porządnie

 

[ilona212]

Jacek zdrówka dla córeczki
Pola i jak Kubuś??

 

[polaa]

Jacek zdrówka dla córeczki
Pola i jak Kubuś??

gorączka wraca co po chwile, moj sie wlasnie obudzil, ide ubrac Kubę i jedziemy, nie ma na co czekać, wole sie dowiedziec ze wszystko ok niz pozniej ma sie meczyc nie wiadomo przez ile czasu, odezwe sie pewnie wieczorkiem jak Go poloze spac