wczoraj wynalazłąm kolejny wózek, ktry ewentualnie mógłby być. mojemu małżowi ręce mu opadły. ale zatkało go, bo powiedziałam mu, że to on teraz decyduje, któy wóżek kupimy. odpowiedział mi - akurat mi na to pozwolisz.






Jakoś też w to nie wierzę.....

Martynka piasek uwielbia. Nawet go spróbowała i ... chyba jej smakował

