reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Żywienie 2 latka

Dołączył(a)
21 Lipiec 2019
Postów
2
Mam problem z jedzeniem u synka. Wszelkie kaszki dla niemowląt zje, ale jak dam takie z wyczuwalnymi ziarenkami np wiórki kokosowe to już muszę blendować. Chociaż płatki owsiane mi wyjada z miski. Kolejny problem to jedzenie nowości. Owoce to tylko zmiksowane, w kawałku to tylko jabłka i banan. Żadnych sosów, jak makaron jest za mokry to też nie. Kotlet tylko w panierce. Zauważyłam, że albo coś gryzie albo produkty półmiękkie połyka. Musi być stała struktura. Również jak coś pobrudzone od innego składnika nie zje, wszystko musi być oddzielone. Obecnie warzyw nie chce jeść, przemycam już w zupach i pulpetach. Czy mogę podejrzewać że syn ma problemy sensoryczne? Czy po prostu taki wiek? I ostatnie pytanie jak odzwyczaić dziecko od mleka porannego z butli? Czy rozcieńczanie pomaga? Dodam, że po 2h jest dopiero śniadanie - kaszka ok 150ml. Owocem, bo inaczej chodzi późno spać w dzień i je niechętnie obiady.
 
reklama
A co wogóle dziecko je? Mleko z rana jest ok, ale może np. z bidonu ze słomką albo z kubeczka lovi 360?

U nas na butelkę pomogła wizyta w sklepie i kupno kubeczka. A potem butelka została na noc zostawiona na parapecie i w nocy przyszła wróżka zabrała butelkę i zostawiła prezent. Może u Ciebie zadziała? A potem tłumaczenie, że wróżka zabrała butelkę dla małych dzieci, a ty już jesteś duży i masz nowy kubeczek.
 
Próbowałam zamiast butelki dać w bidonie, niestety był krzyk, płacz. Ostatnio zamieniłam smoczek na taki twardszy trochę a'la guma i pił. Ale raz pije, raz nie. Na kolację daję mu mleko z kubeczka dziubkiem i zaczyna pić, na początku nie chciał też. Z butli chętnie z kubeczka już nie bardzo.
Czy lepiej wyrzucić butle raz na zawszę do kosza? o sposobie z wróżka nie próbowałam.
Najbardziej mnie niepokoi fakt, że dziecko nie chce jeść miękkich w kostkę warzyw czy ryżu w zupach - zaraz wypluwa. Jedzenie stałe typu puplety je, ale jak poczuje właśnie inna konsystencje to wypycha językiem. Nie wiem co w takiej sytuacji robić. Proszę o jakieś rady
 
Do góry