reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smaki, smaczki, kulinaria

reklama
Marta na youtubie jest bardzo duzo pokazowych filmików. Ja ostatnio na ten pomysł wpadłam zeby zgapić troszkę.
Ja robię tak (kiedys pokazala nam koleżanka ale to mało fachowe ;p) na listek nori nakładam ryż specjalny do sushi wczesniej ugotowany do ktorego dodaje się sos sojowy i ocet ryżowy, mozna tez troszke cukru. Nakładam tak zeby zakryć listek, zostawiając na dole i na gorze ok 1 cm wolnego msc. Na dole układam obok siebie poziomo, jeden rodzaj produktu pod drugim: marchewkę w słupki, ogorek kiszony w cienkie słupki, omlet w słupki, surowego łososia, mozna tez awokado, mozna posmarować to wszystko majonezem, można posmarować wasabi cienko i zawijam do przodu. Całe sushi dzielimy na ok 5 częsci. Jemy maczając w sosie sojowym, do ktorego mozna dodac wasabi lub wasabi mozna dac kropke małą na cząstkę sushi. Do tego dużoooooo imbiru, kupujemy w słoiku w zalewie.
Kurczę to tak trudno wytłumaczyć jak to się robi :/
Ostatnio wpadłam na pomysł, zeby pojsc w W-wie na sushi i usiąsc koło sushi mastera a nie obok i dokładnie przyglądać się jak on to robi. Kiedys bardzo często chodzilismy do sushi ale nie zwracałam dokładnie uwagi jak to sie robi zeby zrobic to samemu w domku.
Oczywiscie inaczej smakuje w restauracji niż w domku, bo w restauracji jest pełno rodzai sushi - ja uwielbiam pieczone ryby z sosem na słodko, ale my do W-wy mamy dosc daleko i nie codziennie tam jestesmy zwłaszcza teraz. Kiedy mieszkalismy rok w W-wie bardzo często jadalismy w sushi, robilismy rekonesans warszawski ;p
Tak wiec polecam youtuba :)
 
Na prośbę Uli- leniwe
250 g. twarogu (uzywam tłustego, niemielonego)
1 żółtko
maka pszenna(dosypywac do momentu az ciasto przestanie sie lepic do rak)
odrobine soli

mieszamy reka skladniki, posypujemy blat maka i reka robimy takiego długiego weza z ciasta. Ja jeszcze przyklepuje widelcem zeby były ladne paski i tne na romby. wrzucam do osolonej wody i gotuje 5 minut od wyplyniecia na wierzch.
Do tego kwasna smietanka i odrobine cukru, cynamon

ja robię takie w wersji uproszczonej i podaję na słono.
Mąki dodaję mniej - ok 2 -3 czubatych łyżek, tak żeby dało się jeszcze mieszać łyżką. łyżką rzucam na osolony wrzątek, a potem podaję z roztopionym masełkiem i bułką tartą. Bardzo smaczne, Alicja uwielbia :)
 
martolinka, ja robie podobnie jak ula, czyli sushi nori, na to ryz (nakladam goracy, bo jak wystygnie to sie tak zbryla,ze nie da sie smarowac. kiedys robilam z tym specjalnym do sushi,ale ostatnio nie mialam i zrobila ze zwyklym i bylo ok).

do srodka daje: wedzonego lososia + papryka kolorowa w paseczki i cieniuski szczypiorek

krewetki + avocado

i najlepszy tunczyk teriyaki. kupujesz w sklepie sos teriyaki (wyglada jak sojowy i pewnie jest na polce obok), otwierasz puszke tunczyka w sosie wlasnym, odlewasz sok, dodajesz sos teriyaki, tak na oko,zeby bylo wilgotne,ale nie plywalo w nim. odstawiasz na pol godz do lodowki. potem nakladasz tunczyka na ryz, cieniutko ogorek w slupki albo papryka i szczypiorek.

jemy jak ula, albo sos sojowy albo wasabi
 
Pogrzebałąm sobie w necie i troche sie dowiedziałam. A to sushi to robicie nie nazywa sie MAKI?
My raczej gustujemy w kuchni hinduskiej z takich oreintalnych. Powiedzcie mi jakie sa zasady jedzenia sushi w knajpie? jakies obyczaje , dobre maniery, niedopuszczalne zachowania? Nigdy w sushi nie bylismy a d Sopocie jest dom sushi i ma super opinie.
 
hmmm Marta a co masz na mysli ;p podaj przykład z innej restauracji?
w sushi barze je sie paleczkami, ale to ze np. nie potrafisz nimi jesc nie oznacza ze wyrzucą Cię z knajpy za niepoprawne zachowanie, łamanie czegokolwiek, ludzie jedza tez rekami :)
Hm...pierwszy raz kiedy bylismy w sushi barze w dosc znanym w w-wie było mało ludzi poprosiłam kelnerkę zeby nas wprowadziła w ten swiat, nauczyła jesc pałeczkami itd. pokazała czym roznia sie poszczegolne sushi, wyjasniła karte. Do sushi popija sie zieloną herbatę, bardz smaczna jest jasminowa, wisniowa. Na poczatku u nas zawsze przynoszą do stolika cały zestaw narzędziowy, chusteczki nawilżające zwinięte w ruloniki służą do wytarcia rąk na początku posiłku, w niektorych barach podają na początek jakis zestaw sałat.
Na stolik kladzie ci kelnerka miseczkę małą (do niej wlewa sie sos sojowy oraz mozna wlozyc troszkę wasabi i to wymieszac), na drugiej takiej prostokątnej podstawce kladziesz sobie swoj kawalek sushi, ktory maczasz w sosie i jesz. Zagryzając to imbirem, ktorego podaja pod dostatkiem, imbir tez ladnie zmienia smak kiedy chcesz z jednego rodzaju sushi przejsc na drugi. Imbiru się je na maxa. ;D Ale pierwszy raz kiedy byłam w sushi imbir nam tak nie smakował ze szok, jak płyn do mycia naczyn, teraz sie nim zajadamy :) są rozne rodzaje imbiru.
 
Czytałąm , ze nie wolno jesc sztuccami (ja pałeczkami umiem ), że nie wolno zamaczac ryzu w sosie sojowym tylko tak obrocic rybe , zeby nia zamoczyc .. i kilka innych. I wiesz co masz racje... jak nie wiem co i jak to lepiej zapytac kelnerke a nie udawac wszystkowiedzacego nie wiedzac nic
 
a to ja tez mam pytanie, bo w sylwestra pierwszy raz sushi jadłam. Tka jak martolinka balismy się z A. obciachu w knajpie wiec zamówiliśmy na pierwszy raz do domu. Uparliśmy się i niezdarnie, bo niezdarnie ale tyi pałeczkami manewrowalismy. Zastanowilo nas natomiast że poza sosem i wasabi dostaliśmy jakieś 2 dodatki wyglądalo to jak kupka zwiniętej kapusty farbowanej na żółto i różowo. Obrzydliwe bylo jak diabli hehe co to, jak to się je?
 
reklama
Do góry