mnie tak cena wózka nie ogranicza
A mnie niestety tak :-( Musimy się w 1000 zł zmieścić.. W poniedziałek ruszamy z mężem po sklepach zorientować się mniej więcej.. Jeszcze jedną opcję mam - może koleżanka nie sprzedała wózka, a ponoć miała świetny.. Jutro powinnam się dowiedzieć
Dziweczyny czy już kolekcjonujecie wyprawkę dla mlauszka

bo ja powoli coś kupuję troszkę tych ubranek już mam:-) ostatni nawet kupiłam koszulę do szpitala i ręczniki bo tak sobie myślę że w środku zimy bo nie będę biegała po mieście

wózkiem i łóżeczkiem zajmę się tak w połowie lutego
Łóżeczko dostanę od szwagierki

Ubranka, w większości nowe - od siostry

Dlatego z tych rzeczy jeszcze nic nie kupiłam. Planuję w najbliższym czasie jakąś koszulę do szpitala zakupić, bo nie mam..
Wczoraj wpadlismy w szal i ledwo powstrzymalam sie ,zeby kupic lozeczko i zestaw butelek Avent czy Avant.

A tak wogule to co o nich sadzicie (o butelkach, pompkach, sterylizatorach)
Moja siostra poleciła mi firmę Canpol Babies. Firma polska i tańsza niż NUK, czy AVENT.. Generalnie siostra karmi piersią, ma tylko jedną butelkę, bo dokarmia małą. Poza tym Zuzia cierpi na straszne kolki, więc i herbatką jest pojona..
Kupiłam jedną butelkę szklaną, 120 ml, właśnie Canpola, za 5,49 zł
Sterylizatora nie kupuję - zbędny wydatek, skoro wszędzie piszą, że wystarczy butelkę i smoczek wygotować przez 5 minut. Do tego dokupię szczotkę do czyszczenia butelek i smoczków ;-)
Z Canpola mam jeszcze myjkę - prezent od koleżanki
Gruszkę do noska akurat moja siostra potrzebowała przy Zuzi, poleciła mi taką całą gumową. Ponoć te z plastikowymi końcami są bardzo "niedelikatne" - łagodnie mówiąc.
Jedne mamy dopajają dzieci herbatkami, a inne nie
lekarze wiec ostatnio mowia, zeby nie dopajac dzieci jesli karmi sie piersia...
I siostra i znajoma dają swoim bobaskom herbatkę koperkową

Nie chodzi tutaj o dopajanie, a o złagodzenie kolki.. Także myślę, że butelka może się przydać
Córa siostry akurat kolki ma straszne, ponoć jakiegoś wirusa miała, przez jakiś czas siostra dokarmiała ją mlekiem niskolaktozowym (?? - nie jestem pewna, czy się nie pomyliłam).
Ja już jedną butelkę mam, tak na wszelki wypadek, ale faktem jest, że butlę można w każdej chwili kupić
slyszalam, ze dzidzie ponoc lubia wlasnie na poczatku jak jest ciasno - stad te rożki
mi to ciezko sobie wyobrazic, bo ja na pewno nie chcialabym w czyms takim spac, a niby maluchy to lubia...
Oglądałam program Tracy Hogg, w którym tłumaczyła mamie, że dzieci tak opatulone czują się bezpieczniej

W końcu w macicy jest im ciasno pod koniec ciąży i po porodzie wcale im się nie marzy otwarta przestrzeń, jak nam, Agutku
