reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupowe szaleństwo!

Melanie na allegro pojawiaja sie juz foteliki z kolekcji 2006, niektore ciagle jeszcze na gwarancji

coprawda nie widzialam wsrod nich jeszcze tego w kolorze College Ocean, ale moze sie pojawi lada dzien??

a co z tym po Parisce w kolorze blekitu?

Pariskowy sprzedalismy jak z niego wysiadła :tak:
czyli jak miala ok 6 miechów

Miloku no to masz teraz ładny mebelek w domu

szkoda ze nie ma takich ładnych wózków na 2 sztuki
ja sie z naszego nowego juz tak nie bede cieszyla... bo zaden nie jest taki fajny
poprostu musimy miec taki jaki jest
... z koniecznosci i braku wyboru ....
 
reklama
dokupilam bobaskowi dzisiaj czerwona bluze z ciezarowka i trampki moro z futerkiem :-) :-)

fotki ja foto przyjdzie:tak: ;-)

moj mezus wrucil z pracy i caly wieczor bawil sie wozkiem
rzkladal go i skladal, zakladal gondolke , spacerowke i fotelik na zmiane,

mowil ze juz sie nie moze doczekac bobaska naszego , bo taki duzy wozek to juz taka rzecz uswiadamiajaca ze czas leci i bobasek juz zaraz z nami bedzie.:tak: :tak: :-) :-)

no druga taka rzecz to moj duzy brzuch:-D :-D :-D
 
wczoraj mezus po pracy caly wieczor bawil sie wozkiem i byl tak strasznie zadowolony ze az milo mi sie na niego patrzalo


zadzwonila tesciowa wiec szybko jej sie pochwalil ze wozek przyszedl i tak strasznie nam sie podoba, zapytala o zdjecie wiec jej przeslal a ona CO TO ZA GOWNO , NIE MA INNYCH NORMALNYCH , Z KOSMOSU GO WZIELISCIE,WY JUZ NIC W GLOWACH NIE MACIE

dzuewczyny ja jestem taka glupia ze na te jej wrzuty otwieram buzie i nie wiem co powiedziec:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:

juz mam tego dosc :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
 
mnie tak cena wózka nie ogranicza
A mnie niestety tak :-( Musimy się w 1000 zł zmieścić.. W poniedziałek ruszamy z mężem po sklepach zorientować się mniej więcej.. Jeszcze jedną opcję mam - może koleżanka nie sprzedała wózka, a ponoć miała świetny.. Jutro powinnam się dowiedzieć :tak:

Dziweczyny czy już kolekcjonujecie wyprawkę dla mlauszka:confused: bo ja powoli coś kupuję troszkę tych ubranek już mam:-) ostatni nawet kupiłam koszulę do szpitala i ręczniki bo tak sobie myślę że w środku zimy bo nie będę biegała po mieście:no: wózkiem i łóżeczkiem zajmę się tak w połowie lutego
Łóżeczko dostanę od szwagierki :tak: Ubranka, w większości nowe - od siostry :happy: Dlatego z tych rzeczy jeszcze nic nie kupiłam. Planuję w najbliższym czasie jakąś koszulę do szpitala zakupić, bo nie mam..

Wczoraj wpadlismy w szal i ledwo powstrzymalam sie ,zeby kupic lozeczko i zestaw butelek Avent czy Avant.:tak: :tak: A tak wogule to co o nich sadzicie (o butelkach, pompkach, sterylizatorach)
Moja siostra poleciła mi firmę Canpol Babies. Firma polska i tańsza niż NUK, czy AVENT.. Generalnie siostra karmi piersią, ma tylko jedną butelkę, bo dokarmia małą. Poza tym Zuzia cierpi na straszne kolki, więc i herbatką jest pojona..
Kupiłam jedną butelkę szklaną, 120 ml, właśnie Canpola, za 5,49 zł :tak:
Sterylizatora nie kupuję - zbędny wydatek, skoro wszędzie piszą, że wystarczy butelkę i smoczek wygotować przez 5 minut. Do tego dokupię szczotkę do czyszczenia butelek i smoczków ;-)
Z Canpola mam jeszcze myjkę - prezent od koleżanki :happy:
Gruszkę do noska akurat moja siostra potrzebowała przy Zuzi, poleciła mi taką całą gumową. Ponoć te z plastikowymi końcami są bardzo "niedelikatne" - łagodnie mówiąc.

Jedne mamy dopajają dzieci herbatkami, a inne nie :happy:

lekarze wiec ostatnio mowia, zeby nie dopajac dzieci jesli karmi sie piersia...
I siostra i znajoma dają swoim bobaskom herbatkę koperkową :tak: Nie chodzi tutaj o dopajanie, a o złagodzenie kolki.. Także myślę, że butelka może się przydać :tak:
Córa siostry akurat kolki ma straszne, ponoć jakiegoś wirusa miała, przez jakiś czas siostra dokarmiała ją mlekiem niskolaktozowym (?? - nie jestem pewna, czy się nie pomyliłam).

Ja już jedną butelkę mam, tak na wszelki wypadek, ale faktem jest, że butlę można w każdej chwili kupić :tak:

slyszalam, ze dzidzie ponoc lubia wlasnie na poczatku jak jest ciasno - stad te rożki :eek:
mi to ciezko sobie wyobrazic, bo ja na pewno nie chcialabym w czyms takim spac, a niby maluchy to lubia...
Oglądałam program Tracy Hogg, w którym tłumaczyła mamie, że dzieci tak opatulone czują się bezpieczniej :tak: W końcu w macicy jest im ciasno pod koniec ciąży i po porodzie wcale im się nie marzy otwarta przestrzeń, jak nam, Agutku :-D
 
no mi te niedrapki jakos sie nie podobaja, ale moze kupie jakas pare tak na sprobowanie, zeby przekonac sie na zywca :-p


Melanie, widze, ze troche podobne jestesmy do siebie - jak cos mi sie nie podoba, to chocby nie wiem co nie kupie, nie zaloze... :no: ;-)
Moja siostra czasem Zuzi ubiera, zwłaszcza, jak się mała złości, jak ją brzuszek boli, strasznie się wtedy drapie po buzi :no: Nawet jak ma paznokietki obciete.. Także myślę, że ubranie czasem takich rękawiczek nie zaszkodzi, a pomoże dzidziusiowi :tak:

debiutantko jesli moge, to wtrace
po cholipke podgrzewacz?
w mikrofali 10 s. i gotowe
A ja nie mam mikrofali ;-)

Agutek - w jednym poście napisałaś - dwie butelki - ok. 40 zł :szok: Jezu, co to za superaśne butelki?? Za taką cenę to się chyba same napełniają?? ;-) :-D Ja kupiłam szklaną, z Canpol Babies, 120 ml, ze smoczkiem, z "osłonką" = zatyczką (??) za 5,49 zł. Nawet z NUKa, czy AVENTu nie widziałam takich drogich :szok: Ale za dużo też nie widziałam.. A smoczek uspokajający z NUK, silikonowy, profilowany (bo np. bąbelkowy był za duży do buźki Zuzi ;-)) widziałam za 10 zł :tak:
 
no ja nie moge z wami, dwa tygodnie nieobecnosci i czytania nie ma konca:szok:nie wiem, kiedy ja to wszystko nadrobie...
u mnie wyszlo tak smiesznie, ze od poczatku beedziemy mieli 3 wozki:-)
gleboki - roan marita - okazyjnie odkupiony za symboliczna kwote
parasolke mothercare (nie pamietam jaki typ dokladnie) - zdobyczny:-)
i jedyny nowy to spacerowka + fotelik graco quattro deluxe(zamowiony, bedzie w styczniu)
a to w ogole okazja byla tez, bo poszlismy do sklepu sobie poogladac rozne rzeczy i okzalo sie, ze jest promocja: dowolne lozeczko(takie zmieniane potem na wiekszego dzieciaczka) + wozek (jeden z kilku do wyboru) +gratisy (przewijak, wanienka, termos, sterylizator z butelkami, reczniczek, kocyk i cos tam jeszcze). to wszytsko za 369£ (z tego co sie zdazylam zorientowac to sam wozek kosztuje kolo 250£, nie wiem jaka jest jego cena w Poklsce)
strasznie sie tym wszystkim podniecilam, szkoda tylko, ze bedzie dopiero w styczniu:-)
poza tym przywiozlam z Polskidwie torby ubranek od mojej siostry, dostalam tez od niej karuzelke i nosidelko po jej maluszku, a w prezencie rozne kosmetyczne sprawy typu nozyczki, szczoteczka do wlosow, smoczek, itp.
poza tym zamowilam sobie tez fajniutki ochraniacz na lozeczko, kocyk i dwa przscieradelka:-)
dlugo nie mialam zupelnie nic, a tu sie okazuje, za calkiem niezla wyprawka mi sie zrobila...:-D
 
Agutek - w jednym poście napisałaś - dwie butelki - ok. 40 zł :szok: Jezu, co to za superaśne butelki?? Za taką cenę to się chyba same napełniają?? ;-) :-D

dr Browna anykolkowe kosztuja ponad 30 pln za szt
i sa super, bo sie nie wsysa smoczek i dziecko spokojne sobie pije nie lykajac powietrza :tak:

my od poczatku mamy te butelki
tzn do roczku mielismy 1 szt :eek::-D
a teraz kupilismy jeszcze 2 :cool2::-D

dla Maddoxa tez je kupie :tak:
 
reklama
Miloku nie przejmuj sie teściową, mamuśki zawsze będą "wiedzieć lepiej" co jest najładniejsze, najpraktyczniejsze itd. :sick:
Ja z przyszłą teściową mam spokój bo sie zbytnio nie wtrąca ale gorzej jest z moją mamą. Ostatnio namawiała mnie do zmiany zdania na temat łóżeczka <podoba sie jej takie, które wygląda jak podróżne> ja sie nie zgodziłam i sie na mnie obraziła :baffled::-D
Trzeba to olać. A co mężuś na gadki swojej mamy?
 
Do góry